Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mirasy proszę o pomoc lub radę. Miałem wypadek na autostradzie A44, na wiadukcie utworzył się czarny lód i wylądowałem na barierce, tir mi poprawił i znowu barierka. Nie było rannych, ale na tej trasie w odległości ok. 10km doszło do jeszcze 2 innych większych karamboli, właśnie przez lód. Mam papier od niemieckiej policji, a ubezpieczalnia powiedziała że jedyne co mogę to wypowiedzieć ubezpieczenie, ale że też mogę się próbować ubiegać o odszkodowanie od właściciela tej drogi, czy ktoś z was kiedyś coś takiego robił? Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać
#motoryzacja #prawo #niemcy
  • 11
@TheWalkingBed: czyli to między innymi o Tobie pisała policja. Rzeczywiście w regionie wtedy nad ranem padał marznący deszcz, ślisko było jak cholera. Jedyne co to adwokat, najlepiej z okolic miejsca zdarzenia, jest w okolicy kilku polskich nawet.
@Haddi: ja byłem pierwszy, zablokowałem autostradę, a za nami (jakieś 500m) doszło ponoć do karambolu i tam byli ranni, natomiast kilka km dalej doszło do jeszcze innego wypadku na kolejnym wiadukcie ( ͡° ʖ̯ ͡°) 120km/h na tempomacie, lekka mżawka, prosta droga, dobre opony, a auto zaczęło się samo bujać i nim się obejrzałem leciałem bokiem w ogóle nie wytracając prędkości
120km/h na tempomacie, lekka mżawka, prosta droga,


@TheWalkingBed: nie twoja wina, ale na przyszłość polecam nie jeździć na tempomacie w taką pogodę, bo dużo trudniej jest zauważyć, że coś jest nie tak - a jak zauważysz, to zanim zdążysz zareagować jest już po wszystkim, elektronika stwierdza "elo, radź se"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bidzej: wiesz jak to jest, miałem jeszcze 1200km przed sobą, około 12-13h jazdy, każde 10km/h to wielka różnica, a tutaj warunki naprawdę nie były złe, przynajmniej tak mi się wydawało...