Wpis z mikrobloga

Szczerze, to nie mogę się nadziwić, jak ludzie mogą #!$%@?ć za 2.5k, całe zycie w januszexach, na 2-3 zmiany i codziennie chlać browary. Taka egzystencja to wegetacja

Normalnie to człowiek chce się jakoś rozwikac, robi sobie jakieś szkolenia, zmienia pracę, szuka wyzwań. Marzy, by mieć lepszy byt, szuka rozwiązań, niezależnie od fachu czy wyksztalcenia. Ci po studiach robią podyplomówki, szkolenia. Pracownicy fizyczni kursy na monterów, spawaczy, jakieś kurła inne cuda

Tymczasem przeciętny polonus cieszy sie, że starczy na czteropak żubra dziennie xD

#pracbaza #januszex #polakicebulaki
  • 73
  • Odpowiedz
tak, mieszkam na ten moment z rodzicami ale nie narzekam bo mam swoje piętro i lepsze to niż wynajmować pokoik od jakiegoś Janusza. Poza tym utrzymuje się sam więc na nikim nie żeruje. Przez ten czas uzbieram spokojnie na coś swojego zamiast pakować się w kredyty.


@Brightsider: no to dobre podejście, tylko weź pod uwagę to, że ceny nieruchomości są nieustannie absurdalnie pompowane w górę, więc z najniższej krajowej będzie
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: nic nie jest „normalne”. Ludzie mają różne aspiracje, różne podejście, różne potrzeby, możliwości. Jest wiele czynników, które wpływają na czyjąś decyzję. Ja bym się martwiła o emeryturę jakbym zarabiała mało i nie oszczędzała. Ale nie potępiam osób, które wybierają takie życie. Ich sprawa. Mają do tego prawo
  • Odpowiedz
Nie każda zajawka czy hobby musi kosztować krocie.
Jesli ktoś zarabia nieduże pieniądze, ma swoje pasje czy zainteresowania i jest szczęśliwy to po co ma gonić za większą kasą?
Każdy ma inne potrzeby.
Normalnie to człowiek.... A kto ustala co jest normalne?
Dla jednego coś normalnego może być nienormalne dla innych.
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: nie wszyscy są tak samo inteligentni. Zresztą jasne, wznosić się, rozwijać, ale te niskopłatne prace też ktoś musi wykonywać i taka osoba zasługuje na mijimum egzystencji. Tu jest problem a nie że nie wszyscy chcą być programista15k
  • Odpowiedz
@Brightsider: To i tak nie jest dużo, nie wydajesz tyle, ile wydawałbyś mieszkając bez nich, nawet np z dziewczyną.

Rachunki z czynszem to jest mały hajs, nie płacisz za wynajem. Za jedzenie może i płacisz, ale na pewno czasem skorzystasz z ich żarcia, zresztą, nie masz innych opłat. Auto masz?
  • Odpowiedz
@PytonJajko: A fajnie jest tak wyliczać sobie i kupować najtaniej, żeby przeżyć od 1 do 1? Nie wiem, ale myślę, że nie.

@Faraluch: Prawda. Mi nie chodzi o jakiś chory wyścig, ale o jakieś tam minimalne cele w życiu i chęć przeżycia czegoś. Nie mówię o jakichś wielkich pieniądzach.
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Wyobraź sobie ze jak by wszyscy myśleli tak jak ty to nie było by osób do pracy na taśmie , sprzątaczy i od groma innych niezbędnych zawodów .
A Potrzebujemy i tych ambitnych , i tych mniej .
Smutne to jest tyko to ze Ci pracujący na niższych stanowiskach mimo Że są niezbędni nigdy np. Nie odłożą na swoje mieszkanie
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: jak masz ambicje, to się rozwijasz i ciśniesz, żeby zaspokajać swoje potrzeby czy spełniać zachcianki - efektem tego zwykle jest coraz wyższe wynagrodzenie. Jak nie masz ambicji, to nie czujesz tak bardzo tego, że mógłbyś mieć więcej, dlatego 2,5k Cię zadowala. I szczerze mówiąc nie wiem, kto ma gorzej, bo ja należę do tej pierwszej grupy i wcale nie jestem zadowolony.
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Boję się, że taki zapał o którym mówisz przechodzi z wiekiem. Pojawiają się dzieci, brak czasu i potem zwyczajnie odpuszczasz bo wiesz, że głowa już nie pracuje jak za czasów szkolnych, nie masz tyle czasu by się skupić, już niczego się nie nauczysz, nic Cię w życiu nie czeka to sobie chociaż browarka wieczorem strzelisz. Nie twierdzę, że to norma ale podejrzewam, że trudno jest nie wpaść w taką
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Kiedyś również mnie to dziwiło. Ale popatrz większość z nich zakończyło edukacje na gimnazjum albo i wcześniej, dalej już tylko przechodzili z klasy do klasy.

Te codzienne piwka to zwykle już od 18 urudzin albo i wcześniej, do tego papierosy i ostre chlanie na imporezach niektórzy jakieś narkotyki.

W sensie, jak ma się uczyć człowiek który ma totalnie zlasowany mózg od używek i do tego od wielu lat się
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: Nie każdy ma takie potrzeby jak ty, niektórzy nie potrzebują więcej do życia, żeby być szczęśliwymi. A nawet niektórzy nie są w stanie skończyć studiów, bo po prostu die do tego nie nadają, mają niższy potencjał intelektualny. Z jednym się zgadzam, że alkohol jest u Polaków problemem i to jest akurat poważne
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@JaMhmm: zawsze miałem plan zrobić kurs na awionetki i później na starość wlecieć samolocikiem w jakąś górę czy siedzibę złych ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: "chęć przeżycia czegoś" - jak chcesz coś przeżyć konkretnego to jedziesz jako wolontariusz do afrykańskiej wioski prowadzonej przez misjonarzy i doświadczasz coś, co większość ludzi nie zrozumie. To jest AMBITNE, a nie to, że stać Cię na wycieczkę do Pizy i wykrzywiasz się na tle wierzy jak reszta debili. Spędzenie kilku nocy samotnie pod namiotem w norweskim lesie to jest AMBITNE, a nie to, że bierze się wędkę i
  • Odpowiedz