Wpis z mikrobloga

No dobra, czas na jakąś krótką recenzję wygranego Hemp Shota Lemon Haze w tym rozdajo. Od dłuższego czasu już przymierzałem się do zakupu jednego z tych olejków tak szumnie promowanych na wykopie, ale jakoś zawsze szkoda mi było kasy bo byłem przekonany, że to jakiś pic na wodę. Jakiekolwiek produkty konopne ostatnio spożywałem prawie dwa lata temu. Przez krótki okres mieszkałem w kraju, gdzie trawka rekreacyjna i wszelkie produkty z THC są legalne. Wspaniały to był czas, nie zapomnę go nigdy ( ͡° ͜ʖ ͡°). No, ale do rzeczy: olejek przyszedł dobrze zapakowany, w folię bombelkową i papierową tubę, więc raczej nie ma opcji, żeby coś się stłukło. Sam shot jest w szklanej buteleczce 100ml, nakrętka jest podwójnie zaplombowana folią i tą plombą z metalowej nakrętki (jak przy syropach). Co do smaku; rzekomo miał być cytrynowy i owszem czuć tutaj cytrusy, ale gdzieś mi się tam przebija ananas co jest dla mnie na plus. Jest delikatnie kremowy, ale nie oleisty. Tak na prawdę nie nazwał bym tego olejkiem, prędzej jak jakieś smoothie tylko, że bardziej gładkie.
Na pierwszy raz postanowiłem skonsumować 3ml (zalecana dawka to 5ml). W tym momencie pragnę tylko wspomnieć, że do olejku jest dodawana miarka, którą polecam używać. Ja użyłem strzykawki, niestety jakoś nie zwróciłem uwagi, że strzykawka której używam ma miarkę w centylitrach. Wychodzi na to, że przez pomyłkę spożyłem 30ml na raz. Niedługo potem, bo po ok. 70 minutach poczułem tego skutki uboczne. No i tutaj się grubo zdziwiłem, bo poczułem się zupełnie jak dwa lata temu, kiedy spożywałem tzw. Edibles. Nie będę tuaj opisywać jakie są odczucia po spożyciu edbiles, możecie to sobie wyguglować, natomiast czułem się jakbym zjadł edibles z dobrego szczepu Sativa. Jedyna różnica jaką zauważyłem od tych edbiles, które spożywałem dwa lata temu to zdecydowanie mniejsze wysuszenie śluzówki co jest jak najbardziej na plus. Po 3 godzinach oglądania filmu i zajadania się słodyczami (smakowały 100 razy lepiej niż zwykle) zasnąłem jak dziecko.
Kilka dni później dałem ten hemp shot mojej różowej na spróbowanie, bo ma problemy z zasypianiem. 5ml tego specyfiku całkiem dobrze pomagało jej zasnąć i zrelaksować się, szczególnie podczas sesji na studiach. Ja spróbowałem jeszcze innej wariacji picia tego shota- z koktajlem owocowym! Serio, w połączeniu z mlekiem, bananem i orzechami, po zmiksowaniu wychodzi mega dobry koktajl a w dodatku pomaga zasypiać i relaksuje.
Podsumowując; jest to świetny produkt o fajnym smaku jak i działaniu. Działanie tego shota jest typowo konopne, identyczne jak po spożyciu dobrego edibles. Ja na pewno do tego produktu jeszcze wrócę, i tak jak myślałem wcześniej, że 50-60zł za coś takiego to drożyzna, tak teraz jestem w stanie stwierdzić, że to mega tanio. No i pewnie znajdą się tutaj jacyś niedowiarkowie, hejterzy, przeciwnicy, którzy znajdą jakiś błąd logiczny w moim wpisie, czy po prostu zakwestionują rzetelność wpisu brakiem dowodów, albo w inny sposób. Ja nie zamierzam się wdawać z nikim w dyskusję. Kto chce ten spróbuje, kto nie to nie i myślę, że na tym możemy tak na prawdę zakończyć każdą dyskusję. Ja od siebie zdecydowanie polecam.

#wykopjointclub #edibles #cbd #hempshot
Varien - No dobra, czas na jakąś krótką recenzję wygranego Hemp Shota Lemon Haze w ty...

źródło: comment_16121046401viB8gL0ILWqvhX6eFtXLP.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz