Aktywne Wpisy
mirko_anonim +5
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
Siema.
Czy Wasze #rozowepaski tez wymagają byście robili rzeczy "po ich"?
Moja siedzi w domu na macierzyńskim i wczuwa się w kierownika domu. Ja po powrocie z pracy zwykle chcę spędzić czas z dzieckiem albo jak spi, to coś porobię, co żona chce, by ona mogła polezeć.
Niestety zawsze konczy się to awanturą.
Posprzatałem w łazience? Źle!
Ugotowałem makaron? Źle - za twardy (był miękki, smakowałem)
Ugotowałem kurczaka -
kiedys_wygram +173
Kocham ten zwierzyniec
Wysyłam najwyżej plusowaną odpowiedź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tinder #rozowepaski #wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #zwiazki
Wysyłam najwyżej plusowaną odpowiedź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tinder #rozowepaski #wychodzimyzprzegrywu #podrywajzwykopem #zwiazki
Na pierwszy raz postanowiłem skonsumować 3ml (zalecana dawka to 5ml). W tym momencie pragnę tylko wspomnieć, że do olejku jest dodawana miarka, którą polecam używać. Ja użyłem strzykawki, niestety jakoś nie zwróciłem uwagi, że strzykawka której używam ma miarkę w centylitrach. Wychodzi na to, że przez pomyłkę spożyłem 30ml na raz. Niedługo potem, bo po ok. 70 minutach poczułem tego skutki uboczne. No i tutaj się grubo zdziwiłem, bo poczułem się zupełnie jak dwa lata temu, kiedy spożywałem tzw. Edibles. Nie będę tuaj opisywać jakie są odczucia po spożyciu edbiles, możecie to sobie wyguglować, natomiast czułem się jakbym zjadł edibles z dobrego szczepu Sativa. Jedyna różnica jaką zauważyłem od tych edbiles, które spożywałem dwa lata temu to zdecydowanie mniejsze wysuszenie śluzówki co jest jak najbardziej na plus. Po 3 godzinach oglądania filmu i zajadania się słodyczami (smakowały 100 razy lepiej niż zwykle) zasnąłem jak dziecko.
Kilka dni później dałem ten hemp shot mojej różowej na spróbowanie, bo ma problemy z zasypianiem. 5ml tego specyfiku całkiem dobrze pomagało jej zasnąć i zrelaksować się, szczególnie podczas sesji na studiach. Ja spróbowałem jeszcze innej wariacji picia tego shota- z koktajlem owocowym! Serio, w połączeniu z mlekiem, bananem i orzechami, po zmiksowaniu wychodzi mega dobry koktajl a w dodatku pomaga zasypiać i relaksuje.
Podsumowując; jest to świetny produkt o fajnym smaku jak i działaniu. Działanie tego shota jest typowo konopne, identyczne jak po spożyciu dobrego edibles. Ja na pewno do tego produktu jeszcze wrócę, i tak jak myślałem wcześniej, że 50-60zł za coś takiego to drożyzna, tak teraz jestem w stanie stwierdzić, że to mega tanio. No i pewnie znajdą się tutaj jacyś niedowiarkowie, hejterzy, przeciwnicy, którzy znajdą jakiś błąd logiczny w moim wpisie, czy po prostu zakwestionują rzetelność wpisu brakiem dowodów, albo w inny sposób. Ja nie zamierzam się wdawać z nikim w dyskusję. Kto chce ten spróbuje, kto nie to nie i myślę, że na tym możemy tak na prawdę zakończyć każdą dyskusję. Ja od siebie zdecydowanie polecam.
#wykopjointclub #edibles #cbd #hempshot
Komentarz usunięty przez autora