Aktywne Wpisy
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Przesadzam?
- Tak 8.4% (147)
- Nie 81.4% (1422)
- Sprawdzam 10.1% (177)
RudyPele +306
"Robert dzisiaj wychodzę na kurs tańca z tym nowym kolegą Adebayo, kazał cię pozdrowić, a i pamiętaj przygotuj kolacje dla dziewczynek i poczytaj im na dobranoc, powodzenia jutro na meczu, kocham cie"
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
Wylosowałam zestaw:
a) Zdobądź jeden ze szczytów z Korony Gór Polski.
b) Przygotuj trzy nowe potrawy, których jeszcze nigdy nie robiłeś (przystawka, danie główne oraz deser).
c) Zbuduj duży domek z kart.
Zestaw zadań bardzo mi się podobał. Po pierwszym przeczytaniu, pomyślałam, że wykonam 1 zadanie, bo i tak z niebieskim planowaliśmy spontaniczny, szybki wyjazd w góry. Jednak przez sesję, pracę i zepsuty samochód nasze plany się pokrzyżowały. Wybrałam więc drugie zadanie, które jednak wydawało mi się dość proste więc postanowiłam je sobie utrudnić - jeszcze nigdy nie gotowałam wegańsko ʕ•ᴥ•ʔ.
Na przystawkę przygotowałam smalczyk z fasoli z cebulą, na chlebie żytnim na zakwasie. Chleb zrobiłam jakiś czas temu i miałam w zamrażarce, więc z niego korzystałam.
Na danie główne wjechało tofu, którego nigdy nie jadłam ani nigdy nie przyrządzałam. Skorzystałam z przepisu Jadłonomii - tofu zmieniające życie. Podałam z ryżem jak na biednego studenta przystało.
No i deser - tofurnik czekoladowy ze śliwką na spodzie z ciastek owsianych.
Smalczyk z fasoli moim zdaniem to złoto - ma konsystencję taką samą jak prawdziwy dżem ze świni. Bardzo mi smakuje i napewno zrobię nie raz, jednak jeszcze potestuję różne firmy które produkują fasolę
Tofu zmieniające życie - no mojego życia nie zmieniło. Chyba nie przepadam za słodko - słonymi smakami, jednak nie zrażam się i następnym razem pokombinuję ze składnikami i do sosu dodam mniej cukru.
I matko jedyna tofurnik. Boże, JAKIE TO JEST DOBRE. Jest słodkie, mocno czekoladowe, kompletnie nie czuć tofu, kaszy jaglanej ani mleka kokosowego. Zrobiłam go trochę inaczej niż w przepisie - do gorącego mleczka nie dodałam przypraw, a jedynie gorzką czekoladę żeby mogła się rozpuścić. Ciasto naprawdę mnie zaskoczyło, jest absolutnie fenomenalne. Napewno zrobię je nie raz 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
Pozwolę sobie otagować #weganizm, bo chyba się wkręciłam w wegańskie jedzonko :D
@szpinag: moim zdaniem też!
@faramka: i absolutnie popieram tylko i wyłącznie smalec z Jadłonomii!
A z tofu najbardziej lubię curry albo oszukane bolognese :)
@kt13: fasola już się moczy (✌ ゚ ∀ ゚)☞