Bwipo na strumyku: Stare Fnatic nie było po tej samej stronie co reszta. Rekkles i Nemesis chcieli grać bezpieczniej gry i odpowiednio wybierać walki, które wychodziły dla nich korzystnie, gdzie Bwipo i Hyllisang (XD) chcieli grać agresywniej i wykorzystywać każdą okazję do walki. Teraz drużyna jest po tej samej stronie, ale gra zbyt agresywnie i nie ma Rekklesa lub Nemesisa, którzy powstrzymaliby resztę przed głupim umieraniem.
I ogólnie, że Nemesis był problemem, bo nie było synergii między nim, a Selfmadem i on ciągnął drużynę w dół, gdzie Oskar starał się mu ciągle pomagać na czym cierpiała cała drużyna.
Tak, Bwipo największy coin-flip w Lolu powiedział, że to wszystko wina Nemesisa, nie braci #!$%@?.
@zegusiek: bwippo i hyli chcieli grać agresywnie i najczęściej się #!$%@? xD Jak dobrze, że piękny aryjski chłopiec ma teraz stabilnego, kozackiego supporta.
@zegusiek: Nie skreślałbym ich tak od razu. Jest w tym sporo sensu. Proaktywna gra i szukanie okazji, to z grubsza jedyna szansa na przebicie się przez Chiny i Koreę. Wszystkie drużyny grające klasycznego Lola w stylu Rogue, nie mają tam koniec końców czego szukać, bo koreańce zmiażdżą je perfekcjonizmem, a Chiny doświadczeniem i mechaniką. Podejrzewam, że to jeden z powodów dlaczego obrali taki styl gry. Sam Rekkles też przyznał, że grał
Proaktywna gra i szukanie okazji, to z grubsza jedyna szansa na przebicie się przez Chiny i Koreę. Wszystkie drużyny grające klasycznego Lola w stylu Rogue, nie mają tam koniec końców czego szukać, bo koreańce zmiażdżą je perfekcjonizmem, a Chiny doświadczeniem i mechaniką.
@Shado2025: Nie sadzilem,ze spotkam sie z Januszowym gadaniem w sekcji e sportowej XDDDD
Tak tak,POTEZNA KOREA i POTEZNE CHINY. Here we go again.
@Vezz: Em, chyba faktycznie oglądamy inne worldsy i lck/lpl, a Chiny z Koreą regularnie obskakują wpierdziel na worldsach i Europa miała 10 mistrzostwo z rzędu ( ͡°͜ʖ͡°) Januszowe to jest gadanie jeeee Europa gurom, worldsy nasze. Tak, Chińskie i Koreańskie drużyny to jest problem, zwykle stoją pół półki wyżej nad Europą i praktycznie wszyscy zawodnicy przyznają, że grając na nich często czują się bezradni, bo
@Shado2025: Dobra jak przeczytałem, że Hyli ma sufit wyżej od Mikyx, który jest jednym z najlepszych supportów na świecie, gdzie autofilla Perkza na ADC wyprowadził do takiego poziomu, że dało się to oglądać, to już nie mogę tej całej litanii wziąć na serio. Hyli nawet w peaku swojej formy nie zbliżył się do tego, co Mikyx prezentował na Worldsach, ba nawet po obecnych 3 spotkaniach.
@Pawcioyy: G2 to faktycznie wzmocniło, co imo już widać. Jeśli kiedyś mieliby zdobyć mistrzostwo, to właśnie teraz. Mają najlepszych graczy na każdej pozycji i względnie dopasowany styl gry, którym mają szansę wygrać. Perkz w sumie był pewnym problemem u nich, bo wymagał zbyt dużo uwagi żeby być użytecznym, a koniec końców i tak był za słaby zrzucając wszystko na barki capsa, który nie potrafił pomóc i pozwolić carry'ować jankosowi, który znowu
@zegusiek: pół zdania dalej jest o podłodze w silverze ^^. Mikyx jest lepszy. Imo najlepszym supportem w Europie i faktycznie jednym z najlepszych na świecie. Hyli potrafił zagrać lepiej ta jedną grę zrobić różnice wygrywająca wszystko. O tym mówię. Większość razy zintuje i przegra, czasem mu wyjdzie, ale jest zbyt niestały by być lepszym.
@Shado2025: Ale gdy piszesz, że ktoś ma sufit wyżej od innego gracza, sugerujesz nie to, że w jednej grze zrobi coś lepiej niż inny, a że mechanicznie i decyzyjnej w najlepszej swojej wersji bije na głowę tego drugiego, z czym nie mogę się zgodzić. Pamiętam Hyliego w jego peaku formy, gdzie nomen omen byłem jego wielkim fanem, ale nigdy nie postawiłbym go na równi z Mikyx, a co dopiero mówić, że
@zegusiek: No ale Hyli potrafił podejmować lepsze decyzje i zagrać mechanicznie lepiej od niego. Nie twierdzę, że teraz tak jest, Mikyx się też rozwijał, nie stał w miejscu, a Hyli raczej podupadł aniżeli wzrósł w siłę, ale ten potrafił mieć mecze, w których swoim zrozumieniem gry, timingami i odpowiednimi callami, czy koniec końców mechanicznymi zagraniami ugrać znacznie więcej niż powinien teoretycznie móc. Nie chce się kłócić, czy bronić Hyliego, potrafił grać
@Shado2025: Nie dyskutuj z tym Vessem, bo on uważa że grając solo w competetive możesz ponieść team jako toplaner xd @zegusiek: To było widać i słychać na voicecommach od FNC. Hyli krzyczał, że wbijamy, pokonamy ich a Rekkles nie chciał bo KDA. Nawet była jakaś akcja gdzie Selfmade chciał skończyć grę a Rekkles się bał, że braknie czasu. Widać było, że sobie nie ufają. To nie tak, że Hyli, Bwipo,
@Shado2025: Przepraszam, że to powiem, ale co Ty #!$%@? z jakąś mentalnością i aklimatyzacją? XDD
Jedyną przeszkodą dla gracza spoza Azji jest język, nic więcej - żaden #!$%@? gen zwycięzcy, czy o czym Ty tam piszesz. Coraz więcej drużyn z LCK i LPL chce by ich zawodnicy uczyli się języka angielskiego, by właśnie takie ewentualności już na starcie wyeliminować.
@Mega_Smieszek: O to to. Właśnie o to m.in. mi chodziło, jak mieli odmienny plan na grę, nie ufali sobie to nie mogło wychodzić. Wniosków też wyciągnąć się nie da, no bo przecież "ja zagrałem okej, to oni nie pomogli". @zegusiek: Azjatycka mentalność jest sporo różna od europejskiej. Powoduje to masę różnic na wielu podłożach, zwykłe kontakty międzyludzkie są tam znacznie ograniczone, jest dużo mniej luzu, dużo mniej integracji( a w
nie no jak czytam wykop, to wychodzi ze zarabia sie tutaj wiecej niz na zachodzie, gdzie nie mamy zadnego duzego korpo, a jestesmy tania sila robocza dla nich
I ogólnie, że Nemesis był problemem, bo nie było synergii między nim, a Selfmadem i on ciągnął drużynę w dół, gdzie Oskar starał się mu ciągle pomagać na czym cierpiała cała drużyna.
Tak, Bwipo największy coin-flip w Lolu powiedział, że to wszystko wina Nemesisa, nie braci #!$%@?.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#leagueoflegends
Jak dobrze, że piękny aryjski chłopiec ma teraz stabilnego, kozackiego supporta.
@Shado2025: Nie sadzilem,ze spotkam sie z Januszowym gadaniem w sekcji e sportowej XDDDD
Tak tak,POTEZNA KOREA i POTEZNE CHINY. Here we go again.
My napewno ogladamy te same worldsy?Czy
Komentarz usunięty przez autora
Januszowe to jest gadanie jeeee Europa gurom, worldsy nasze.
Tak, Chińskie i Koreańskie drużyny to jest problem, zwykle stoją pół półki wyżej nad Europą i praktycznie wszyscy zawodnicy przyznają, że grając na nich często czują się bezradni, bo
Perkz w sumie był pewnym problemem u nich, bo wymagał zbyt dużo uwagi żeby być użytecznym, a koniec końców i tak był za słaby zrzucając wszystko na barki capsa, który nie potrafił pomóc i pozwolić carry'ować jankosowi, który znowu
Nie chce się kłócić, czy bronić Hyliego, potrafił grać
@zegusiek: To było widać i słychać na voicecommach od FNC. Hyli krzyczał, że wbijamy, pokonamy ich a Rekkles nie chciał bo KDA. Nawet była jakaś akcja gdzie Selfmade chciał skończyć grę a Rekkles się bał, że braknie czasu. Widać było, że sobie nie ufają. To nie tak, że Hyli, Bwipo,
Jedyną przeszkodą dla gracza spoza Azji jest język, nic więcej - żaden #!$%@? gen zwycięzcy, czy o czym Ty tam piszesz. Coraz więcej drużyn z LCK i LPL chce by ich zawodnicy uczyli się języka angielskiego, by właśnie takie ewentualności już na starcie wyeliminować.
@zegusiek: Azjatycka mentalność jest sporo różna od europejskiej. Powoduje to masę różnic na wielu podłożach, zwykłe kontakty międzyludzkie są tam znacznie ograniczone, jest dużo mniej luzu, dużo mniej integracji( a w