Wpis z mikrobloga

@szynszyla2018: już to nie pierwszyzna dla mnie, jak ktoś mnie traktuje gorzej z powodu choroby. Kiedyś w pobliskim przedszkolu był festyn. Ja do tego przedszkola nie chodziłem, ale to był taki festyn dla wszystkich dzieci z rodzicami, nie tylko z przedszkola. I jedna mama powiedziała, że nie mogę grać z innymi dziećmi w chińczyka, bo nie zrozumiem zasad i będę wszystkim nisczyl grę. A to dlatego, że mam wrodzone wodogłowie i