[graf_zero]

Prawo do aborcji w doktrynie wolnościowej.
A dokładnie doktrynie libertarian

W "Etyce Wolnosci" Rothbard, ekonomista i teoretyk związany ze szkołą austryjacką, anarcho-kapitalizmem etc.
Osoba na którą powołuje sie nie raz nie dwa Janusz Korwin Mikke i ogólnie skrzydło wolnościowe w Konfederacji pisze.

We have now established each man’s property right in his own person and in the virgin land that he finds and transforms by his labor, and we have shown that from these two principles we can deduce the entire structure of property rights in all types of goods. These include the goods which he acquires in exchange or as a result of a voluntary gift or bequest.

Absulutna podstawa idei wolnościowej. masz prawo do samego siebie - self-ownership oraz do dziewiczej ziemi którą własnymi rękami przekształcisz. Z tej prostej reguły wyprowadzić można cały system "wolnosciowo-własnosciowy". Czyli ten w ktorym prawo własności jest "święte".

No więc to ow Rothbard pisze o aborcji?

The proper groundwork for analysis of abortion is in every man's absolute rightof self-ownership. This implies immediately that every woman has the absolute right to her own body, that she has absolute dominion over her bodyand everything within it. Thls includes the fetus. [...]

Z absolutnego prawa samo-stanowienia(podstawa libertarianizmu) wynika absolutne prawo do decydowania o swoim ciele przez kobietę, włączając w to płód [...]

Cały rozdział jest spójną argumentacją na rzecz tego stanowiska.

Innymi słowy - absolutne prawo kobiety do aborcji jest nie podlegającą dyskusji podstawą systemu wolnościowego, do którego odwołuje się wielokrotnie Korwin.

Czyli konfederaci bez gwoździa w mózgu muszą popierać Julki. przykro mi :D

#aborcja #korwin #konfederacja #protest

[dioxyna]

@graf_zero:
- konfederacja
- partia wolnościowa
*wybierz jedno

[tyrytyty]

@graf_zero: poczytaj Blocka.

[Voytek-0_]

@graf_zero: Nie. Płód nie jest żadnym intruzem, czy pasożytem, przed którym kobieta może się bronić. Jest dobrowolnie stworzonym człowiekiem, więc kobieta za wyjątkiem gwałtu i przypadku zagrożenia zdrowia/życia - nie może się nienarodzonego dziecka pozbyć.

Oczywiście można nie uznawać płodu, za nienarodzonego człowieka i nazywać się wolnościowcem.
Tak jak można być (jak niektórzy twierdzą) "libertarianinem" nieuznajacym własności prywatnej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[trevoz]

@graf_zero: wg wielu libertarian płód nie jest częścią ciała matki (jest osobnym tworem). Szczególnie, że matka sama go wprasza do siebie (przez seks) więc nie może go zabić.

Tak samo jak Ty sobie zaprosisz kolegę do własnego do domu to nie możesz go zabić, mimo że twój dom, twoja twierdza.

[graf_zero]

@Voytek-0_: twierdzisz że rorthbard nie jest wolnosciowcem?

To kim?

@trevoz: błędny argument. prawidłowy - jeśli w swojej twierdzy STWORZE kolege. Kolegi wcześniej nie było, co więcej po tym jak go stworzylem, nie może przez długi czas istniec poza moim domem.

[graf_zero]

@tyrytyty: z tego co wiedzę jest spójny z Rothbardem z tym zastrzeżeniem że "zdolne do życia dziecko wydalone z kobiety" nie może zostać zabite, moze być jedynie porzucone. Dokładnie tak jak rothbard postuluje z naturalnie urodzonymi dziećmi.

[Voytek-0_]

@graf_zero:

twierdzisz że rorthbard nie jest wolnosciowcem?

Tego nie powiedziałem. Uważam, że nie jest w kwestii aborcji.

[graf_zero]

@Voytek-0_: ale on w sposób spójny ta agrumentacje wyprowadził, z samego sedna pojęcia prawa do ssmostanowienia.

[Melee_Creep]

Szczególnie, że matka sama go wprasza do siebie (przez seks) więc nie może go zabić.

Jest dobrowolnie stworzonym człowiekiem

@Voytek-0_: @trevoz: Nie "zaprasza", tylko zmusza do zaistnienia. Dobrowolność jest tylko po jednej stronie. Z punktu widzenia dziecka, ciąża którą są jest niechciana i nieplanowana. Jak już, to rodzice są intruzami.

Tak samo jak Ty sobie zaprosisz kolegę do własnego do domu to nie możesz go zabić

Możesz go wyprosić nawet

[Voytek-0_]

@Melee_Creep: No i co z tego, że zmusza do zaistnienia. Jak nienarodzonemu dziecku się to nie podoba, to zawsze może uciec od matki (urodzić się) albo nie wiem... popełnić samobójstwo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Argumenty z #antynatalizm do mnie nie przemawiają.

[graf_zero]

@Voytek-0_: powiedzmy że rothbard nie jest wolnosciowcem w sprawie aborcji.

Z jakiego prawa podstawowego (pamiętaj że musi by uniwersalne) wyprowadzić zakaz aborcji?

[Voytek-0_]

@graf_zero:

Z jakiego prawa podstawowego (pamiętaj że musi by uniwersalne) wyprowadzić zakaz aborcji?

Z prawa do życia. Gdy nie uznamy płodu za człowieka, to oczywiście nie da się wyprowadzić...

[graf_zero]

Z prawa do życia.

@Voytek-0_:

Rozumiem że prawo jest uniwersalne?

Czyli jeśli moje życie może uratować WYŁĄCZNIE dotyk twojej ręki to masz moralny obowiązek do mnie przyjechać i mnie dotknąć?

[Voytek-0_]

@graf_zero: Przecież prawa podstawowe są negatywne (a nie pozytywne).

Zakaz zabijania ≠ obowiązek ratowania życia

[Melee_Creep]

No i co z tego, że zmusza do zaistnienia.

@Voytek-0_: Wszystko, prawo do samostanowienia zostaje naruszone.

Jak nienarodzonemu dziecku się to nie podoba, to zawsze może uciec od matki (urodzić się)

To nie zmienia faktu, że życie zostało im wmuszone.

albo nie wiem... popełnić samobójstwo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak wyżej, samobójstwo nie cofa poczęcia, lecz odwrotnie - przypieczętowuje je. Śmierć jest częścią życia, ten kto nie