Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy
Zamontowanie w pokoju drążka do podciągania to była jedna z najlepszych decyzji. Przez 1,5 miesiąca robiłem prawie codziennie 1-2 serie, powiedzmy jedną z rana i jedną wieczorem jak mi się chciało, do niczego się nie zmuszałem i nie miałem żadnych postanowień, ciśnień. Żadnych ćwiczeń oprócz tego, ważę 72kg. Pierwsze podciąganie zrobiłem na maxa i wyszło mi 8 z pełnym opuszczeniem na średniej szerokości rąk. W tej chwili bez pełnego wyprostu ale z ogromną eksplozywnością robię 15 powtórzeń bez zadyszki na tym szerszym młotkowym chwycie i 5 w najszerszym możliwym rozstawie. Gdyby nie sufit to pewnie udałoby mi się zrobić muscle upa.
Jeśli podciąganie jest czyimś nemesis to polecam gorąco zamontowanie drążka w miejscu gdzie dużo czasu spędzasz.
Już po miesiącu czuć że ten ruch staje się jakiś naturalny i o wiele mniej męczy.
Pobierz bobberowiec - #mikrokoksy
Zamontowanie w pokoju drążka do podciągania to była jedna ...
źródło: comment_1611780300fjjQ2i0myPeNmj7MUjgXKq.jpg
  • 4