Wpis z mikrobloga

Śmieszy mnie i żenuje pisanie, ze JAK ŚMIESZ SMIAC SIE I KRYTYKOWAC MARSZ, TO NIE JULKI I KUKOLDY TYLKO POWAZNE SPRAWY OBRZYDLIWY PISOWCU 50 GROSZY ZA WPIS

Ze wszystkiego mozna sie smiac, pisowcow, smierci, kalectwa, platfusow, januszy, polaczkow i wszystkiego innego, ale nie, z juleczek i kukoldów nie mozna xD

#aborcja #koronawirus #bekaztwitterowychjulek #cuckold #protest #p0lka #strajkkobiet #bekazlewactwa
MarcinDerk - Śmieszy mnie i żenuje pisanie, ze JAK ŚMIESZ SMIAC SIE I KRYTYKOWAC MARS...

źródło: comment_1611770348GUoRx76X8YHUAf9imJ4gM4.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@MarcinDerk: Popierać nie musisz, każdy ma własne spojrzenie na tą sprawę. Ale wyśmiewanie kobiet, które walczą o swoje prawa jest conajmiej nie na miejscu moim zdaniem.
  • Odpowiedz
@Bobikkv7: XD Pierwszy rycerz (oczywiście via iOS a jakże)
Rzułta morda śmieszy? Każdy ksiąc to pedofil śmieszy? Mnie tak...A jeszcze bardziej rozwrzeszczane julki co nie potrafią prezerwatyw obsługiwać po mdma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@MarcinDerk A rób co chcesz, nie odpowiadam za twoje wychowanie.
Napisałeś 'to nie julki i kukoldy tylko poważne sprawy' i tak właśnie jest. Ludzie się oburzyli, bo odebrano im duża część wolności i dostali potężny impuls do działania, co w tak mizerne obywatelskim kraju jest czymś godnym uznania.
  • Odpowiedz
@Bobikkv7: Idea odzyskania prawa do aborcji dziecka ciężko chorego już dawno zapadła w niepamięć w rządaniach tego protestu. Teraz jest aborcja dla każdego, zawsze i wszędzie, darmowa antykoncepcja (oczywiście za hajs podatników) oraz inne rzeczy, które można uniknąć odpowiednią edukacją seksualną.

Tutaj obwiniajcie PiS, że #!$%@?ł do śmietnika edukację seksualną (która i tak nie służyła jako edukacja seksualna tylko zwykłe gadanie o uczuciach xD), a teraz się dziwią że tyle niechcianych
  • Odpowiedz
@scotieb: Rzułta morda śmieszy mnie tak samo jak twitterowe Julki, tylko w tym momencie te Julki robią więcej niż typowy wykopek. Wychodzą na ulice i wyrażają swoje niezadowolenie. Za to sukcesem dla wykopka jest wejście w gorące z postem, w którym żali się jaki to rząd jest zły. I tu jest różnica.
  • Odpowiedz
Wychodzą na ulice i wyrażają swoje niezadowolenie.


@Bobikkv7: i nic z tych protestow nie wynika. pobiegaja sobie na powietrzu, troche pokrzycza i pospiewaja po czym wroca do domu. jak protesty maja miec sens to musza byc przeprowadzone po francusku. oni jak protestuja to plonie francja a wladza ma obsrane gacie. @MarcinDerk: dlatego kompromis aborcyjny byl swietnym rozwiazaniem
  • Odpowiedz
@Lolistatrolista: Z ekonomicznego punktu widzenia tańsze jest sfinansowanie antykoncepcji niż 500+. Co do aborcji dla każdego, jestem za. Oczywiście do pewnego momentu i za obopólną zgodą obydwojga rodziców. Lepsze takie rozwiązanie niż życie tego dziecka w rodzinie bez uczucia, ze świadomością, że jest czymś zbędnym, że jest pomyłką, przez którą, według rodziców zmarnowali sobie życie.
  • Odpowiedz
@Bobikkv7: Nie jestem ani za 500+ ani za fundowaną antykoncepcją. Papier toaletowy też jest ludziom potrzebny, też muszą się wypróżniać, aczkolwiek sami go kupujemy. Co do faktu dziecka odrzuconego, istnieje takie coś jak dom dziecka. Dziecko bardzo małe (po urodzeniu) przyswoi sobie dom dziecka jako coś bardziej normalnego, niż powiedzmy, gdy będzie miało 5 lat. Rodzice nie będą musieli go wychowywać (względy finansowe, uczuciowe), a dziecko będzie dalej żyło.

Oczywiście tutaj
  • Odpowiedz
@Lolistatrolista: Czy na prawdę uważasz, że dorastanie w domu dziecka może choć częściowo dorównać dorastaniu w kochającej rodzinie? Oczywiście będzie żyło, ale co to za życie. Warto postawić sobie pytanie czy chciałbyś dorastać w domu dziecka?
  • Odpowiedz
@Bobikkv7: Nic nie zastąpi kochającej rodziny. Ale co może być lepsze: Rodzina, która daje mu świadomość, że jest czymś zbędnym czy życie z innymi dziećmi od samego początku, poznawanie nowych ludzi, pod opieką wykwalifikowanych (mam nadzieję) osób.

Czy śmierć musi być jedynym rozwiązaniem takiego problemu? Człowiek żyje (w Polsce, bo to może się różnić od bardzo wielu czynników) 70-80 lat, a w domu dziecka spędzisz do tego 18 roku życia. Technicznie,
  • Odpowiedz