Wpis z mikrobloga

@pawel8989:

słabym atrybucie władztwa

xD
Ale zdajesz sobie sprawę, że zdobycie władzy i zarządzenie wymaga właśnie połączenia cech, które pojawiły się we wpisie OPki?
Bo tak się składa, że zarządzanie czymkolwiek polega w 90% na współpracy z ludźmi i wykorzystania inteligencji do podejmowania decyzji, a nie na rządach absolutnych kogoś z deficytami intelektualnymi?
@Zelber:

xD Ale zdajesz sobie sprawę, że zdobycie władzy i zarządzenie wymaga właśnie połączenia cech, które pojawiły się we wpisie OPki?


Inteligencja to na pewno, ale patrząc na ludzi władzy w historii to nie wiem czy można nazwać ich "miłymi" - no sory. Kaczyńskiego nienawidzi pewnie z pół narodu, nie wspominając o Hitlerach, Stalinach i innych zbrodniarzach.
@Zelber: No ta, bo wszyscy przywódcy w krajach liberalnej demokracji to mili panowie, którzy nigdy nie podejmują bezwględnych decyzji. Fakty są takie, że na najwyższych poziomach władzy zawsze trzeba być niezłym sku*wysynkiem, bo bez tego nie da się rządzić tym całym bajzlem. Nie wiem czy Francja albo Hiszpania są autorytarne - ale widziałem działania policji z tych krajów stosunkowo niedawno i jakby w Polsce policja tak działała to niektórzy by się
@Cyprok:

No ta, bo wszyscy przywódcy w krajach liberalnej demokracji to mili panowie, którzy nigdy nie podejmują bezwględnych decyzji.

Mieszasz tutaj 2 rzeczy, bo bycie miłym dla ludzi nie równa się podejmowaniu decyzji dla nich korzystnych.
I w sumie tutaj doszliśmy do sedna problemu. Przegrywy uważają, że bycie miłym = bycie spolegliwym i robienie tego, czego chce od nas druga osoba. A to są dwie zupełnie rozdzielne rzeczy.
I kończy się
@Zelber: W sumie miły to jest zbyt ogólne pojęcie, więc ciężko mi coś z tego wywnioskowywać. Generalnie mój wniosek jest taki, że ludzie u szczytów władzy to jednak najczęściej ludzie bez żadnych skrupułów, na pewno z dużą inteligencją i pewnością siebie, którzy niespecjalnie przejmują się innymi ludźmi, a to nie przeszkadza im w kontaktach z kobietami (akurat nie Kaczyński). W życiu jednak trzeba być trochę takim kozakiem, niestety ze szkoły wspomnienia
@Zelber: Ty imputujesz tutaj znaczenie z teorii zarządzania, a tymczasem relewantna jest jedynie definicja biologiczna.
Na WŁADZĘ (biologiczną zależną w dużym stopniu od układu hormonalnego i genów) składa się wiele cech typowych dla każdego "samca alfa" - to jest dominacja, pewność siebie, odwaga, skłonność do podejmowania ryzyka, wysoka samoocena, wysokie poczucie własnej wartości, stanowczość, władczość, zdecydowanie, osiągnięcia finansowe/sportowe, wysoka pozycja społeczna, szacunek w stadzie, uznanie samca w środowisku, siła psychiczna/fizyczna i