Wpis z mikrobloga

Spotkałem się wczoraj z dziewczyną z #tinder. Na zdjęciach ładna (chociaż foty z góry, wyjadacze mogą się domyślać o co chodzi), mega inteligentna jak na tinderowe standardy z rozmowy. Umówiliśmy się w centrum #katowice przy rondzie. Przyjechałem, zaparkowałem za Spodkiem i resztę drogi pokonałem pieszo. Czekałem przy przystankach w umówionym miejscu. No i nadchodzi ona - cała na biało ( ͡° ͜ʖ ͡°) niestety grubsza o jakieś 40kg niż ją sobie wyobrażałem. Chwilę zastanawiałem się jak wymiksować się z tego wieloryba xD No i ostatecznie wymyśliłem, zasugerowałem że idziemy na Mariacką (imprezowa ulica Katowic), usiądziemy sobie i pogadamy. Zeszliśmy do przejścia podziemnego, po czym powiedziałem "w sumie podjedźmy na zapiekanki do Bistra Bzik (bistro po rewolucji Magdy Gesler, w drugą stronę niż Mariacka), słychać, że właśnie jedzie tramwaj". No i sruuuu pobiegłem po schodach do góry, wbiegłem do tramwaju i zgadnijcie co
NIE ZDĄŻYŁA XDDDDDDDDD drzwi się zamknęły, tramwaj pojechał, wysiadłem na kolejnym przystanku i s----------m do samochodu
  • 114
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jcdx: Ale się zesrałaś ( ͡° ͜ʖ ͡°) OP dobrze postąpił niech ma wieloryb za oszustwa i nie dbanie o siebie, a weź zapytaj nieznajomą różową o wagę, większość się obrazi bo ma kompleksy
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Filip3k91: @Kieres: prawda jest taka że klasa to obaj się nie popisali, ona bo ściemnila a on bo zachował się jak burak ¯\_(ツ)_/¯

I nie pisałbym tego gdybym sam tego nie przerabiał, wiecie co zrobiłem? Odprowadziłem na stancje, rozmowa i tak się średnio kleiła ale jako tako i się grzecznie pożegnaliśmy. Można? Mozna
  • Odpowiedz
@Kieres: Jedyny minus, że nie masz jaj. Nie zachowałeś się jak facet i nie powiedziałeś wielorybowi, że jest wielorybem. "Uuu, konfrontacja z dziewczynom taka straszna, uuu!"
Zapomniałeś otagować #przegryw, bo mentalnie wciąż nim jesteś.
  • Odpowiedz
Also bonus: za gówniania byłem w klubie z ziomkami. Byłas na trójka, były 3 d--y. Niestety mi została ostatnia, gruba. Samo bycie w jej pobliżu sprawiało mi dyskomfort, a co dopiero taniec. A po alkoholu i tak mam niskie wymagania. Coś tam tańczymy, postanowiłem ją obrócić. Szło jej to na tyle powoli, iż stwierdziłem, że to idealny moment i zanim się przetoczyła s----------m w tłum XD
  • Odpowiedz
@Kieres: Nie prościej było powiedzieć, że nie masz samochodu, mieszkania na kredyt, nie stać Cię na wkład własny oraz na aparat za 2,5k?

Tacy nieudacznicy są podobno skreślenie w oczach wspaniałych polskich księżniczek.

( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kieres: Też kiedyś mialem minutowe spotkani, tylko że napisałem smsa do ziomka żeby do mnie zadzwonił. W każdym razie była sytuacja awaryjna i musiałem uciekać do domu xDD
  • Odpowiedz