[Cichociemny]

Planuję zakup mieszkania z rynku wtórnego. Jedno bardzo mi się spodobało i jestem na nie zdecydowany, ale kompletnie się nie znam na tym, jak powinna wyglądać procedura jego kupna. Czy przy próbie ogarnięcia papierkologii samemu łatwo jest coś #!$%@?ć (w końcu uczestniczy w niej też bank i notariusz) , czy lepiej wynająć usługę doradztwa przy zakupie nieruchomości?
#nieruchomosci

[SzanownyPan]

@Cichociemny: nie dziaduj - wynajmij kogoś do pomocy. na pewno zna knify i hacksy żeby ci pomóc.

[ImYourPastClaire]

@Cichociemny: Gdybym miała wybór to bym nie korzystała z agentki nieruchomości, niestety miała moje mieszkanie na wyłączność więc musiałam zapłacić kilkanaście tysięcy, a finalnie i tak większość zrobiłam/sprawdziłam sama.

Polecam za to doradców finansowych (oczywiście tylko takich z polecenia) jeżeli musisz się kredytować, usługa z perspektywy kupującego bezpłatna, a mi akurat bardzo usprawniła proces.

[KromkaMistrz]

@Cichociemny: jak masz czas i chęci aby się w tym doszkolić, szukać odpowiedzi na pytania na własną rękę i chcesz zaoszczędzić te 2-3% wartości mieszkania - to ogarniesz to sam. Jednak wiele osób woli korzystać z pomocy doradcy który ogarnie lwią część procedury zakupu za niego.

[wykop_kradnie_oc]

@Cichociemny: bank odpowiada za to, żeby udzielić kredytu na nieruchomośc która nie jest lewa, bo to w końcu zabezpieczenie ich wierzytelności. Notariusz odpowiada za to samo i ma do tego kompetencje, bo zrobił studia prawnicze i aplikacje.
Pośrednik l to najczęściej wzięty z ulicy seba, który wcześniej handlował oponami. Odpowiada za wzięcie prowizji i ukrycie wszelkich możliwych wad mieszkania, byle tylko zgarnąć swoj procent - nierzadko od obu stron transakcji. Egzekwowanie

[alex-fortune]

@Cichociemny: rób samemu. Pośrednicy są zwykle marni.