Wpis z mikrobloga

@snickers111a a mnie #!$%@?ą ci co wpuszczają, bo jedzie taki jeden i jakby normalnie wyjechał to za 5 sekund ja już bym jechał, a tak to on zwalnia, ja muszę się upewnić że on mnie chce puścić i w efekcie jadę za 10 sekund czyli po dwa razy większym czasie. To samo jest z puszczaniem pieszych, jedzie jedno auto i mi się zatrzymuje, no #!$%@?. Jakby normalnie przejechał to po kilku sekundach
To samo jest z puszczaniem pieszych, jedzie jedno auto i mi się zatrzymuje, no #!$%@?. Jakby normalnie przejechał to po kilku sekundach byłbym na drugiej stronie, a tak to czekam aż on zachamuje i w efekcie zajmuje mi to więcej czasu.


@szuineg Dokładnie. Nie dość, że kierowca musi czekać to jeszcze pieszemu też to nie jest na rękę.

Ja w ogóle jestem za tym, żeby pieszy nigdy nie miał pierwszeństwa. Bo nie