Wpis z mikrobloga

Jeden gość z mojej roboty kupił sobie dwuletnią dacię logan za gotówkę, trafił dobrą cenę. To auto idealnie do niego pasuje- ma jedną kobietę z którą jest od 20 roku życia, dwójkę dzieci, taki stateczny, skromny i poukładany gość no ale mniejsza z tym. Bardziej chodzi mi o to że wczoraj przyjechał tym loganem pierwszy raz do pracy i wyobraźcie sobie że śmiechów nie było końca. Ludzie którzy jeżdżą 15 letnimi golfami, beemkami i audicami mieli #!$%@? czelność z niego szydzić bo kupił 2 letnią dacie. Nawet kierownik chciał być dowciapny i rzucił jakimś betonowym tekstem w stylu "francuskie to są dobre sery i wina, a nie samochody hehehe" a debil sam jeździ 8 letnim seatem ibizą. Mało tego, śmiali się nawet ludzie którzy w ogóle nie posiadają żadnego samochodu bo nie są w stanie sobie na niego uzbierać. Czujecie to? To jest mentalne dno i gardzę takimi ludźmi.

#motoryzacja #pracbaza
  • 149
@Darknes17 warunkiem jest, żeby auto zarabiało, wtedy ma to 100% sens. Wtedy nie widzę powodu, żeby auta na nowe co 3-4 lata nie wymieniać.

Jaki masz model tego bmw? One fajne, ale bezawaryjność w nich jakąś super normą nie jest. Dobrze trafiony egzemplarz.
@m-wjeczur

nie czaje nacisku na posiadanie fury jeżeli ktoś nie ma takiej potrzeby - to jest bardzo wybitnie polskie, ponieważ w takim Berlinie to normalką jest nie mieć fury (bo po co?)


Ten co musi dojeżdżać nie pojmuje, że inni mieszkają w centrum i autem niemal nie jeżdżą. Nie każdy używa auta w pracy, więc i nie każdy potrzebuje nowego albo i w ogóle nie potrzebuje.
@Menel94: ja lubię gasić rozmowy jak dochodzi do napędów albo silników. Ma Jeepa z V8. Byłem uczestnikiem dyskusji gdzie znajomy mojego znajomego śmiał się z niego, że ma silnik 0.9, samemu mając 1.4. No i 1.4 to jest silnik, a nie kosiarka niecały litr. Parsknąłem śmiechem, zapytał jaki mam silnik. Powiedziałem, że 4.7. Stwierdził, że to jest #!$%@? mieć taki wielki silnik. Reasumując - to są ludzie, którzy uważają za dobre