[salvador5000]

#motoryzacja #samochody #akumulator Prawo serii, druga padaka w kolejnym samochodzie w ciągu 2 tyg. Ech.

[w.....1]

@salvador5000: a mi się wydaje że macie po prostu stare akumulatory i nagle przy zimniejszych temperaturach wszystko zdycha. Typowe polskie podejście jeździć póki się #!$%@? a potem ryk

Moje przemyślenie na podstawie kilkudziesięciu takich postów dziennie

[Odczuwam_Dysonans]

@salvador5000: kurde, ale że jeszcze obsługowy akumulator gdzieś znalazłeś to nieźle. Sam mam taki w jednym aucie, ale to dostałem kiedyś od znajomego jakiś stary leżak jeszcze nie zalany, już rzadko takie widuję.

@wxx71: z drugiej strony ciężko wymieniać części "na zaś". Trudno powiedzieć że akumulator wytrzyma np 3 lata i po 4 trzeba wymienić, mrozy weryfikują ¯\_(ツ)_/¯ nie daje rady to trzeba wymienić, daje radę odpalić nawet

[salvador5000]

@wxx71 dokładnie. Pierwsze mrozy weryfikują. Handlarze mają wtedy żniwa. Mam kumpla co handluje, montuje itd aku (kiedyś produkował) i z pierwszymi mrozami full pracy.
Zresztą w upały akumulator też dostaje po dupie bo szybciej ulega samorozładowaniu.

[blue_pen]

@wxx71: u mnie aku padł gdy pierwsze przymrozki były, miał półtora roku (varta)

[w.....1]

@blue_pen: jak ci aku zdechł po półtora roku to coś nie tak ;)

[blue_pen]

@wxx71 no, #!$%@? aku

[w.....1]

@blue_pen: rzadkość, zazwyczaj przy nowszych autach ktoś zapomina go zarejestrować ;p

[blue_pen]

@wxx71 co?

[w.....1]

@blue_pen: rzadkość, żeby aku byl #!$%@? z fabryki

[blue_pen]

@wxx71 ojciec kiedyś miał tak że spalił rozrusznik przez #!$%@? Aku, które poszło na gwarancję, 2 miesiące po kupnie i tylko wpisali że wina użytkownika, a był #!$%@? już od nowości, bo po prostu wsadził go do auta i po jakimś czasie padł rozrusznik i coś tam jeszcze się #!$%@?ło. No i jak go zawiózł na sprawdzenie takie konkretne a nie takie jak w sklepie no to wyszło że jest #!$%@?,

[w.....1]

@blue_pen: ja miałem raz w życiu #!$%@?, ktoś przy transporcie musiał go upuścić i w środku się rozwalił.