Wpis z mikrobloga

  • 0
raczej nienawidzi się niezrozumiałego kultu


@budus2 Ale czemu? Umiesz wytłumaczyć skąd ten ból dupy o to, że ludziom się coś podoba?
  • Odpowiedz
@AcyX: Jeżeli liczyć małżeństwa, których ślub nie był pokazany (Ross & Caroll) to trzeba też policzyć małżeństwo tego tancerza na łyżwach, który myślał że jest gejem i ożenił się z Pheobe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
raczej nienawidzi się niezrozumiałego kultu tego serialu, który nie jest przecież w niczym lepszy od dziesiątków innych podobnych


@budus2: Bo był chyba pierwszym serialem, który uderzał tak mocno w tony przyjaźni, relacji, zwykłych pierdół.

Latami jak i wykopki nienawidziłem tego serialu. Widziałem pojedyncze odcinki i mnie odpychał. Ale miałem swego czasu dziewczynę, która była fanką i oglądała namiętnie to tysięczny raz i chcąc zrobić jej jakiś fajny prezent tematyczny stwierdziłem -
  • Odpowiedz
@calka-rekurencyjna: chyba 3 razy oglądałem. Pierwszy raz jeszcze w tv. Chyba na polsacie kiedyś było. Do różowych lat i The office US, mogę wracać wiele razy. Każdy bohater ma swoją osobowość niepodobną do nikogo innego w serialu.
  • Odpowiedz
raczej chodzi właśnie o tą zwykłość + parę śmiesznych postaci i wątków, bo tego nigdy nie odmówię friends. Kiedyś serio to hejtowałem, ale po latach nawet mi się podoba, tylko po prostu nie widzę tu aż takiego super cudu, to dobry wypełniacz i tyle, tak jak mówisz, coś na co dzień.


@budus2: No i chyba w tym tkwi sekret tego serialu, że żadnym cudem on nie jest, bo nie jest. Ale
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@budus2:

który nie jest przecież w niczym lepszy od dziesiątków innych podobnych

Takie #!$%@?. Masz jakiś uniwersalny wzór na zajebistość? Podoba się to się podoba i na #!$%@? drążyć temat. Widocznie ma/miał w swoim czasie więcej "tego czegoś" co trafiło do ludzi niż inne seriale i dlatego jest uznawany za bardziej kultowy. Może też być to efekt kuli śniegowej - był podobny do innych ale jakimś fartem stał się trochę popularniejszy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@budus2:
Jeśli nie wzór, albo chociaż próba stworzenia systematycznego, mierzalnego kryterium, to rozumiesz przez naukowe podejście do tematu?
  • Odpowiedz