Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ehh aż się odechciewa randkować, też tak macie że umawiacie się na randkę z tinderowka, już pomijając to że z mojego doświadczenia na 5 przypadków 4 jest brzydsza niż na zdjęciach, to przychodzą na te spotkania kompletnie nieogarnięte. Ja zawsze przed randką biorę prysznic, używam fajnych drogich perfum i układam włosy, ubieram się też raczej fajniej niż na co dzień, z drugiej strony wiele razy było tak, że laski przychodzą jakby szły do lasu, nieumalowane, niezadbane. Nie oczekuje kreacji wieczorowej do filharmonii ale miło jest jak laska choć trochę się postara, lekki makijaż, jakaś fajna sukienka itd. Kiedyś w lato, laska na randkę w piątkowy wieczór przyszła w dźinsach i spranej koszulce, gdzie jest ciepło i można wymagać jakieś fajniejszej kiecki, no od razu mi się ode chciało czegokolwiek.

#tinder #zwiazki #podrywajzwykopem #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ffc3b26da8d45000af984a8
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 51
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Bo one nic nie muszą. Są znudzone ciągłymi randkami ale chodzą na nie bo potrzebują atencji.

Babki już dawno przestały się dla nas stroić. A jak o tym pomarzysz oficjalnie to Cię jeszcze wyśmieją, że co Ty im możesz niby dać, że one mają się stroić dla Ciebie. Ot życie.

Ja widzę po siostrzenicy różowej - wyjebka totalna w ubiór gdziekolwiek by nie szła. Czasem pomaluje się na twarzy ale zwykle to dres, dres, dres. Nie wiem jak chodzi na randki ale podejrzewam, że skoro na bierzmowanie się nie wystroiła tylko poszła w jeansowej kurtce i spodniach to raczej na randki też się nie stroi nie wiadomo
  • Odpowiedz
@laventel: O własnie o tym pisałem.

Wy już jesteście tak rozpieszczone, że Wam się nawet starać nie chce i myślicie, że jak wam nie #!$%@? z pod pachy to wszystko jest git.

To tak jak jeszcze nie tak dawno temu faceci - przyszedł na randkę w wymiętolonej koszulce i dżinsach i był płacz, że ona go nie chce. A przecież koszulka prosto z pralki a pachy umte i nawet rexoną
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: hmm, dziwne, kiedyś lata temu (5) mialem tam konto to laski przychodziły odwalone jak na galę, jedna to nawet przyszła w czerwonej sukni xDD moja obecna to mówiła mi później że ona to 2 razy się przebierała jeszcze przed wyjściem, aż tak się popsuło na rynku matrymonialnym?
  • Odpowiedz
  • 6
@ChickenDriver o czym Ty pieprzysz typie? Jestem rozpieszczona bo uważam że to żałosne że typ wymaga sukienki? Gościu, schludny wygląd to ładny wygląd jeśli tego nie rozumiesz, wymaganie konkretnej części garderoby jest bez sensu XD da się ubrać ładnie i nie musi to byc sukienka. Mam się specjalnie stroić w coś czego nie lubię bo jakiś typ tak chce? I brak sukienki nie znaczy że nie daje nic od siebie, a
  • Odpowiedz
@laventel:

Nie ma co robić szału o sukienkę samą w sobie. Tu chodzi o ogół. Nieogarnięty strój to norma w dzisiejszych czasach. Nie ma znaczenia czy to będzie sukienka latem, czy spódnica, czy spodenki. Chodzi o fakt, że dziewczyna na randkę wygląda lepiej niż jak zalega przed TV czy nawet w pracy/szkole.

Kiedyś dziewczyny na randki ubierały się by podkreślić kobiecość. I nie mówię tu o wyskakujących cyckach czy mini odkrywającej pośladki przy byle nachyleniu. Dzisiaj ją skrywają - luźne bluzy, luźne spodnie - męski, często niechlujny
  • Odpowiedz
OP: @laventel: Zaprosiłem typiarkę na randkę czaisz? Nie na jogging, nie na spacer po lesie, na R A N D K Ę w piątkowy, ciepły wieczór na miasto do knajpy. Wyglądaliśmy jak z różnych światów, ja ładna letnia koszula, lekkie spodnie i eleganckie półbuty. Laska przyszła w dżinsach i spranej koszuli, ale dla ciebie(was) to przecież normalne. Ach szkoda szczempić ryja

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis
  • Odpowiedz
@ChickenDriver:

Kiedyś dziewczyny na randki ubierały się by podkreślić kobiecość. I nie mówię tu o wyskakujących cyckach czy mini odkrywającej pośladki przy byle nachyleniu. Dzisiaj ją skrywają - luźne bluzy, luźne spodnie - męski, często niechlujny styl.

osobiście nie uważam, że luźne bluzy i luźne spodnie koniecznie oznaczją niechlujny styl. Poza tym moda ulega zmianie wiec nie wymagaj zeby kobiety wciaz sie ubieraly na spotkania jak w latach 80, a jesli Ci to przeszkadza to szukaj panienki, która ma podobny sposób myslenia, na tym polega dobieranie sie w pary
  • Odpowiedz