Wpis z mikrobloga

@LibertyPrime: Ledwo wychodzimy z epoki gówno kiosków i straganów z blachy falowanej, żeby wdepnąć w to. Super idea.
@Morf: Nie chodzi o to, by zwalać winę na cokolwiek, tylko żeby faktycznie nie pogarszać fatalnego stanu krajobrazowego w Polsce. Życzyłbym sobie wręcz nie tylko nie pogarszania tego stanu, ale też dalszych działań w tę stronę zmierzających, jak ograniczenia przestrzeni reklamowej.
Zaprawdę powiadam wam: chlew to nienajlepsze rozwiązanie.
  • Odpowiedz
Serio, rynkowo w ciągu mojego życia nic nie wprowadziło tyle radości, co paczkomaty i smart na Allegro.


@MalowanyPtak: przekażę CEO na najbliższym spotkaniu firmowym ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko mi na francuski przetłumacz
  • Odpowiedz
@LibertyPrime:
Nawet jeśli chodzi o samą urbanistykę i estetykę, to paczkomaty są tu najmniejszym problemem... jak już ktoś napisał, znacznie gorsze jest nasranie jakimiś gówno-szyldami reklamowymi na każdym kroku i betonowanie miejskiej zieleni gdzie tylko się da. Paczkomaty nie dość, że są dość mało uciążliwe, to jeszcze są bardzo, bardzo przydatne. Zarówno z punktu widzenia konsumenta, jak i sprzedawcy. Branża e-commerce ładnie się rozwija ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@resuf: właśnie pokazałeś jak spieprzony jest dojazd do urządzenia. Korzystam z paczkomatów, ale problem jest. Wielu januszow biznesu - wyśmiewanych na wypieku - ma gdzieś sąsiada i to ze jest bez sensu dojazd dla kuriera czy odbiorców. Porównania są dobre, Polska szkoła robienia po swojemu to m in porozstawiane palety na wyjściach ewakuacyjnych w biedrze. Niemiec potrafi to ogarnąć w przestrzeni na zewnątrz czy wewnątrz.
  • Odpowiedz
@embed: Dla usług faktycznie, ale nie dotyczy już to na przykład zabudowy jednorodzinnej.
Ja przez całe życie mieszkałem koło sąsiada, który przy płocie trzyma kojec dla psa. Ujadanie w nocy, czy też smród w tamtej okolicy nie należały do najprzyjemniejszych. Gdyby tak zebrać do kupy wszystkie rzeczy, które denerwują Polaków to ostatecznie się okaże, że nie ma tyle papieru, żeby spisać wszystkie regulacje.
  • Odpowiedz
@Bartholomaeus: zgadzam się z Tobą, że taki chaotyczny wysyp paczkomatów jest problemem. Tak samo jak problemem są np. dostawcy hulajnóg elektrycznych, ktore potem co 30 metrów leżą poprzewracane albo postawione byle gdzie i robią jeszcze większy śmietnik i w dodatku są niebezpieczne. Niektórym serio ten mityczny wolny rynek siada na łeb i jakiekolwiek zadbanie o miasto w szerszym kontekście i długoletnim planie to już za duży wysiłek intelektualny.
  • Odpowiedz