Wpis z mikrobloga

@piotr-zbies : ja pierdzielę. Co jest aż tak nie halo z tym zespołem. Ciągle mam sympatię do Kawhi za ten mistrzowski run z Toronto, ale coraz bardziej widzę, jak błędne było stawianie go w top3 graczy nba. On chyba zawsze będzie mentalną drugą opcją. PG to samo i mamy rezultat. Brakuje generała. Aż się prosi o CP3 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@katolabirynt: Nawet Rondo, który przecież też był dostępny na rynku zrobiły tu niezłą robotę. Niestety, ale Kawhi sukcesywnie udowadnia, że nigdy nie będzie w ścisłej topce graczy (i żal tych, którzy twierdzili, że jest wg najlepszy w lidze).
  • Odpowiedz
@Ryszardzislaw to nie jest wg mnie problem Leonarda. Jak dla mnie Paul George jest rakiem klubowym. Jest nieobliczalny w swoich występach tj. Albo odpali albo nie i już nie chodzi mi o skuteczność. Odkąd odszedł z Indiany co wg mnie było błędem bo tam był jego prime to nie prezentuje się już tak jak wcześniej.
  • Odpowiedz
@Ryszardzislaw: no tak, Rondo byłoby idealny.
@nbafan1988 problem jest raczej taki, że ani KL, ani PG nie pasują mentalnie na bycie liderem. Stąd lepszym fitem dla Kawhi byłby ktoś nawet koszykarsko słabszy od George'a, ale z mocniejszym mentalem. Coś jak Lowry w Raps (wiem wiem, też się wielokrotnie sypał w PO, ale ostatecznie w 2019 nie pękał)
  • Odpowiedz
@katolabirynt po prostu oni razem do siebie nie pasują. George jak dla mnie nie sprawdzi się w żadnym zespole z dwoma liderami... Ogólnie po jego kontuzji nie wrócił w mojej opinii do tego co robił w Indianie.
  • Odpowiedz