Wpis z mikrobloga

@NaChuiMiTaCHata: Hejtujesz dla zasady i tyle. 1 odcinek dość dobrze pokazuje opowiadanie i jest fajnie wykonany + mistrzowska scena walki. Ale oczywiście obejrzałeś 2 minuty i wyłączyłeś (to nie mój wiedzmin !!! W grach jest inaczej!!!) Niestety drugi jest juz dużo gorszy, potem mamy słaby trzeci, świetny 4, niezły 5, slaby 6, oraz fatalne dwa ostatnie.
przeczytałem sagę i wszystkie opowiadania jeszcze przed premierą pierwszej części gry


@Czarendze1r: Że tak zacytuję sam siebie. Ale nie, ty wiesz lepiej, co robię i sądzę. Obejrzałem cały pierwszy odcinek i więcej nie zamierzam. A teraz japa dzbanie i więcej mi nie odpisuj.
@Pierorzek tyle ze ludzie mutowali genotypowo bo mieszkali w wielu różnych srodowiskach i klimatach i musieli jakos przystosowac sie do otoczenia w ktorym żyją.
Elfy żyły raczej w tym samym klimacie.
Nawet gdyby tlumaczyc ze czesc elfow jest czarna bo się im lepiej chowac miedzy drzewami w lasach to bylaby to zupelnie inna grupa elfow a to oznacza ze nie powinni miec odrebną historie, odrebne relacje z innymi elfami i ludzmi, odrebne
1 odcinek dość dobrze pokazuje opowiadanie


@Czarendze1r: kurde, ten odcinek NIC nie miał wspólnego z opowiadaniem. No może tyle, że tu i tu jakiś kolo pochlastał mieczem kolesi na rynku. Fakt, scena walki dobra, fakt, Dzierzba zagrała bardzo dobrze, ale cała reszta to kompletna porażka. Ludzie wygłaszający sztuczne, losowe kwestie w losowych momentach, nic do siebie nie pasuje, a przede wszystkim kompletne wykastrowanie z zamysłu autora, z pokazania problemu z podjęciem
@tomtom666: Nadal odcinek ma dużo wspólnego z opowiadaniem. Niestety największym błędem bylo wciśnięcie tutaj watku Ciri, który zajmuję połowę odcinka. Przez to historia nie wybrzmiała. Same sceny w Cintrze są fajne. Ale powinny pojawić sie jakoś w połowie sezonu. I to jest największy problem tego serialu. Zmiast o Geralcie jak w opowiadaniach, to serial jest o Yennefer, Geralcie i Ciri. Przez to fajne opowiadanie są ucinane, bo trzeba pokazać nudne i
@Czarendze1r: siłą opowiadania był przekaz emocjonalny wypływający z dialogów. Jak misternie było budowane chociażby uczucie przyjaźni między Geraltem a wójtem, jak Sapkowski pokazywał kontrastujące sytuacje odrzuconego, samotnego wiedźmina i wiedźmina zaproszonego pod dach wójta. Całą postać, najważniejszą po Renfri wywalono, bo trzeba było pokazać dziewczynkę której patriarchat niszczy marzenia.

I to samo zrobiono ze wszystkim, Stregobor miał swoją rolę, miał pokazać osobę zmuszoną przez życie do podejmowania decyzji, które mogą być
@tomtom666: Dla mnie, jak na taką małą ilość czasu, to całkiem nieźle i tak pokazali to opowiadanie. Zwłaszcza porównując do zmasakrowanego "Krańca świata". Sceny w Cintrze dobre. Ale pokazanie tego na tym etapie, bez poznania bohaterów to pomyłka. Wynikający z tego zabieg z 7 odcinka był kompletnie zbędny. Zamiast pokazywać ciekawe dialogi, pokazać świata, to połowa przedostatniego odcinka to powtórzenie scen z pierwszego, i jakies zalosne sceny w Aretuzie.
@Czarendze1r: nie oglądałem dalszych odcinków, to nie wiem. Główny problem to to, że w pierwszym praktycznie NIC nie zostało z ducha opowiadania, nie licząc gościa machającego mieczem. I spokojnie można to było zrobić zanim przedstawiło się bohaterów, tak było z opowiadaniami Sapkowskiego, najpierw je napisał, potem dopiero wymyślił całą resztę. Z czego zresztą wynikło sporo problemów, bo dodał wiedźminowi jakieś cholerne supermoce i widać rozdźwięk między opowiadaniami a cyklem, gdzie już
@tomtom666: Jedyny odcinek, który serio bardzo dobrze przeniósł adaptowane opowiadanie, to czwarty z opowiadaniem "Kwestia Ceny" Są zmiany, ale logiczne i nie nachalne. Pokazane wszystko co trzeba. Ale całość odcinka zostaje niestety mocno porysowana przez wciśnięty totalnie z d*** watek Yennefer. Ostatnie Życzenie w miarę wiernie przenieśli, ale tak trochę bez polotu i na duzo mniejszą skalę.
@kt13: niektóre mutacje są losowe i nie wynikają ze środowiska, na przykład kolor oczu, kształt nosa, zwijanie języka w rurkę.

No i pozostaje krzyżowanie się z ludźmi. Nie twierdzę, że nagle wszystkie elfy mają być czarne ale z pewnością może kilka takich być.
@OddajButa123: Jedna, jedyna postać elfa w całej serii książek o wiedźminie wydanych przez Sapka jest określona jako "czarniawa" przez inną postać = wystarczająca wymówka by połowa postaci w serialu była czarna xD

Logika wywalona w kosmos.