Wpis z mikrobloga

Jakoś tak niefortunnie to wyszło, że skasowali akurat tego tweeta, w którym Trump pisał, żeby protestujący szli do domu. Woda na młyn dla teorii, że bana dostał dopiero w momencie, w którym zaczął tonować nastroje.
#usa #twitter #trump
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pan_Konewka:
These are the things and events that happen when a sacred landslide election victory is so unceremoniously & viciously stripped away from great patriots who have been badly & unfairly treated for so long,” Trump said in a tweet that now removed. “Go home with love & in peace. Remember this day forever!”
  • Odpowiedz
@non_compos_mentis: No właśnie o to mi chodzi, ja ten wpis rozumiem jako jego próbę wyjścia z twarzą przed własnymi wyborcami z tej całej sytuacji, przy jednoczesnym wycofaniu się. Coś w stylu „moralne zwycięstwo jest po naszej stronie, ale teraz już musimy iść do domu”. Jakby nie było nakłaniał ludzi do rozejścia się, a teraz tego nie ma.
  • Odpowiedz
@non_compos_mentis: No nie wiem. Może i masz rację. Mimo wszystko obawiam się jednak, że ten ban bardziej przypomina gaszenie pożaru wiadrem z benzyną, niż próbę opanowania sytuacji. Trump znajdzie sobie inne medium gdzie jego zwolennicy i tak go odnajdą, a obraz Twittera jako medium nieobiektywnego tylko się utrwala.
  • Odpowiedz
@Pan_Konewka: Jakie wycofanie?

Przecież ciągle pisze i mówi w filmiku że wygrał i że wybory to było oszustwo.
NIE TAK wygląda uspokojenie nastrojów.
O "i love you" i you are very special nie wspominam.
  • Odpowiedz