Wpis z mikrobloga

Przy wyznaczaniu noworocznych celów pamiętajcie, że +3cm w łapie, +20kg w wyciskaniu na ławce nie sprawi, że automatycznie będziecie bardziej zadowoleni ze swojego życia. To siedzi w głowie. Żyjemy wyobrażeniami o tym, że gdy osiągniemy jakiś cel to będziemy szczęśliwi, tymczasem nigdy nie jesteśmy w stanie zaspokoić naszych potrzeb i zawsze chcemy więcej. Często nie licząc się z konsekwencjami.
Przede wszystkim rozwijajcie wiedzę, dbajcie o zdrowie i enjoy the process.
#mikrokoksy
  • 4
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@facefear: chyba nie ma takiego momentu kiedy człowiek stwierdza że osiągnął cel. tak jak mówisz, zawsze jest mało ale liczy się progres i ciągłe doskonalenie
@facefear: siłownia to never ending story, nawet jak nie chcesz być zawodowcem, ale chcesz wyglądać ponadprzeciętnie to trzeba regularnie trenować, bo ciało ludzkie dąży do jak najmniejszego obciążenia i redukuje mięśnie, odkłada rezerwy tłuszczu i nie zrobi nic jeżeli człowiek tego na nim nie wymusi. Dlatego właśnie cele na siłowni to nie są takie cele jak w szkole, że raz nauczysz się tabliczki mnożenia na sprawdzian i znasz ją do końca
@facefear: Siłownia nie polega na osiągnięciu jednego celu, ponieważ co chwile masz nowe, cały czas się rozwijasz. Największą zaletą siłowni to nauka dyscypliny, poprawa samooceny, a te rzeczy budujemy nie przez wycisnięcie 200kg, ale przez całą drogę do #!$%@? 200kg na klateczkę pozdrawiam serdecznie.