Wpis z mikrobloga

Wczoraj bezinteresownie pomogłem żulowi.

Widziałem, jak typ niesie torby z puszkami do skupu. Akurat jechałem w tym kierunku i go kojarzyłem, to się zatrzymałem. Mówię dzień dobry, pan wrzuci te puszki do bagażnika i podlecimy do skupu. Ja akurat mam w okolicy sprawy do załatwienia, to jeszcze do domu pana odwiozę. Tylko proszę czekać tam gdzie pana wysadziłem.

Wyszło tak, że to ja na niego czekałem xD
Bardzo mnie przepraszał, że musiałem za nim czekać, bo on jeszcze sklepu szukał żeby mi piwo kupić za pomoc (ʘʘ)

Mówię mu, niech sobie pan zostawi. Ja nie potrzebuje.
No i mi zostawił w schowku. Beczkowe Mocne wiśniowe. Całe 9%. Smakuje lepiej niż somersby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wasze zdrówko mirki i mirabelki !

#dobreuczynki #niebieskiepaski #heheszki #alkoholizm
Pobierz Mowdomnie_mistrz - Wczoraj bezinteresownie pomogłem żulowi. 

Widziałem, jak typ ni...
źródło: comment_1609376443RA3lFGyfcJsQgscxwZf1i6.jpg
  • 24
@Absydion: Ja staram się pomagać. Mam niedaleko siebie takich skrzywdzonych przez los. Mozna nazywac ich żulami, bo czasem sobie wypiją. Ale jak zagadam, czy chce fuche typu obcinanie żywopłotu, drzewek itd. to są chetni zawsze. Alkoholu im nie kupuje ale obiadem poczęstuje, kawe zrobię. A co pozniej bedzie robił to mnie nie obchodzi. Ma przyjść i wyjść trzeźwy
Ja staram się pomagać. Mam niedaleko siebie takich skrzywdzonych przez los. Mozna nazywac ich żulami, bo czasem sobie wypiją. Ale jak zagadam, czy chce fuche typu obcinanie żywopłotu, drzewek itd. to są chetni zawsze. Alkoholu im nie kupuje ale obiadem poczęstuje, kawe zrobię. A co pozniej bedzie robił to mnie nie obchodzi. Ma przyjść i wyjść trzeźwy


@Mow_do_mnie_mistrz: Sam wpis tak meh, bo wiem jak potem się kończy taka pomoc ''żulom'',
@night_witch95: Ja mieszkam na wsi, więc większość ludzi kojarzę i wiem kto faktycznie jest w potrzebie i łapie się każdej roboty.
Oczywiście są też żule wyzyskiwacze i złodzieje. Ale jak ktoś jest wobec mnie uczciwy, to pomagam jak tylko mogę. Jest taki fajny gościu, około 60. Mieszka sam, bardzo uprzejmy i uczciwy. Na wigilię nie chciał przyjść, więc zapakowałem mu jedzenie, weki i dałem w pierwsze święto, tak się cieszył i