Wpis z mikrobloga

Nie wiem, nie wiem i nie byłbym co do tego taki....przecież bycie formalnie wykształconym a popieranie takiej a nie innej doktryny ekonomicznej to jest różnica. Przecież także i taki ekonomista prywatnie może mieć swoje zapatrywania i poglądy nt polityki jak kuc.

Przecież co do samej ekonomii i jej umocowaniu między nauką stricte a humanistyką oraz metody jaką ona się posługuje i jej akuratnością wciąż są prowadzone spory.

Tutaj wciąż bardziej od twardych