Wpis z mikrobloga

@czlowieknikt: sranie w banie, akurat ogrywam pierwszy raz. Zadań dużo, schemat cały czas ten sam: weź zadanie, użyj wiedźmińskich zmysłów, rozwal kilku oponentów, wróć po nagrodę, zgarnij exp. Gierka fajna, ale taka 8/10 a nie arcydzieło. Przy całym hejcie na Cyberpunka nie rozumiem zachwytu nad Wiedźminem... W porównaniu z takim Falloutem 2 z 1998 roku poziom złożoności zadań leży i kwiczy.
większość zadań jest taka sama.


Stwierdzenie z dupy, każdy kto grał w wiedzmina wie, że misje są zróżnicowane i ciekawe, nie mam pojęcia skąd tak dziwny wniosek. ¯_(ツ)_/¯

A z tego co napisałeś, widzę, że nie grałeś w żadne porządne RPG, skoro W3 to dla Ciebie arcydzieło.


No to wymień te porządne rpg panie wielki graczu, pewnie jakieś indie z grafiką 2D?
( ͡º ͜ʖ͡º)
@JanuszZaglady: O tym właśnie mówię, nie twierdzę że to zła gra, jest fajna, spędziłem na niej najwięcej czasu w tym roku. Przywołałem przykład starego Fallouta, bo tam zadnia poboczne (np. antidotum na Jet) ciągnęło się przez całą grę, w ogóle odpalenie go wymagało odpowiedniego poziomu umiejętności, a ukończenie wbicie zdolności drugorzędnych na odpowiednio wysoki lvl - czyli grając nieinteligentnym osiłkiem nawet takiego questa nie dostałeś. Co więcej, nawet jak miałeś je
@woj_st: ja mam troszke podobne odczucia. Przeszedlem podstawke i serce z kamienia, ale krew i wino odpuscilem w polowie, bo jakos mi sie znudzilo. ALe generalnie sama gra jest super i warto w nia zagrac
@KlawyMichau: Ciekawość zadań to akurat bardziej kwestia subiektywna. W mojej opinii wiedźmin 3 jest bardzo dobrą grą i nie żałuję ani złotówki na grę jak i DLC (kupowane w momencie premiery), ale faktem jest, że jako RPG ta gra nie jest jakaś mega, zadania faktycznie nawet przy fallout new vegas bledną w aspekcie złożoności. Taki fallout posiadał multum możliwości rozwoju, który pozwalał bawić się grą w taki sposób, w jaki nie
@czlowieknikt: tylko, że tam sekwencje były mega płynne, nawet po przerwaniu combosa, a tutaj mam cios, pauza, cios, pauza, jak dodasz do tego unik, albo scastowanie znaku to w ogóle ta walka się nie klei. Animacje są bardzo szybkie, po czym jest bardzo kontrastujący przestój i serio to ma feeling takiego starego tekkena, albo mortal kombata xD Już nie wspomnę o tym jak ułomny jest system targetowania. Dwójka to może było