Wpis z mikrobloga

@ellenfelek: Podobnie zrobiłem ostatnio w fut champions. Gdy zostają mi mecze do rozegrania, ale już nie mam ochoty grać to po prostu chcę zrobić komuś dzień, strzelam samobója i wychodzę z meczu w tych pozostałych..., ale ostatnio koleżka uznał, że zrobi mi niemalże 30 sekundową powtórkę wraz z celebracją całego stadionu. Dostał 4-1, oczywiście z każdą powtórką do wglądu skoro taki koneser ( ͡ ͜ʖ ͡)
@ellenfelek moim zdaniem bardzo się pogorszyło. Robiłem w ostatnie dwa dni Deulofeu i Bellerina i może 10÷ wychodziło po pierwszej bramce. Ja też bez wykopu bym o tej zasadzie nie wiedział więc się nie spinam, ale jednak jest ona dobra i powinna być szanowana - te 15 zwycięstw to dosyć czasochłonna sprawa. Z drugiej strony, gdyby każdy respektował, trzeba by wygrać 30 meczów, nie 15 ( ͡° ͜ʖ ͡°