Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 250
@JeszczeZyje: dokładnie. Potem głośno o rodzinach 12 dzieci na dwóch pokojach, bieda aż piszczy i #!$%@? 'bog dał dzieci, da i na dzieci' XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@JeszczeZyje: ogólnie cała ta adopcja psa to #!$%@? żart. Chciałem kiedyś przygarnąć psa i był taki słodki biały piesek roczny, wyglądający trochę jak samojed, idziemy do baby, gadamy, i babka zaczyna mi #!$%@?ć że musi zobaczyć mój dom, jak mieszkam, gdzie mieszkam, z kim mieszkam, gdzie sram, noo ogólnie to ona musi wszystko wiedzieć i widzieć. Po dłuższej rozmowie osralem tą patologie. Znalazłem legalną hodowle samojed i najnormalniej w świecie kupiłem
  • Odpowiedz
@JeszczeZyje: ale trzeba powiedzieć, że te wszystkie fundacje bazują na tym że coś #!$%@? i będziesz płącił karę 1000zł np za to że nie wysterylizowałeś psa ...

a czegoś takiego nie ma w ogóle np z psami ze schroniska
  • Odpowiedz
#!$%@? że przy adopcji psa jest masa papierków

@JeszczeZyje: Wszystko rozbija się o pieniądze. Kupujesz, wymagasz i masz. W bonusie: ukłon, szacunek, brak krępujących i nietaktownych pytań. Na koniec uścisk ręki i wdzięczność
  • Odpowiedz
Bardzo dobrze napisane. Ja po adopcji psa z fundacji musze im wysyłać jakieś wpisy dotyczące psa. Meldować zdjęciami bo mi grożą sądem i karami według umowy. Już nie wspomnę, że na psa z fundacji musiałam dać kilkaset złotych na ich rzecz.
  • Odpowiedz
@elo_: Znam to z drugiej strony. Dajesz psa jakiemuś patusowi, a on po 2 dniach stwierdza, ze #!$%@? i wywala psa w lesie. Bo to trzeba wyprowadzać a jemu sie nie chce jednak. Jak juz ktos placi za psa z hodowli to raczej to jest bardziej przemyślane. Takie życie, trzeba jakoś odsiać takich osobników nie do końca czających.
  • Odpowiedz
@kupar-marynar: ale glupoty gadasz, kto bierze psa ze schroniska i go #!$%@? w lesie po 2 dniach

A i nie bylo mowy o psach z hodowli tylko psach z interwencji, gdzie jakas fundacja robi biznes na psach po prostu. Niezaleznie czy jestes patusem czy nie
  • Odpowiedz
@JeszczeZyje: Chcesz to podam ci kontakt do takiej Fundacji gdzie jest normalne podejście do spraw :) a i nie pozostawiają Ciebie z problemem jak pies jest chory czy rozrabia.
@Tygrysia_Lilia: j.w
@elo_: ja znam taką fundacje, która nie wydać ci Psa czy kota dopóki nie zostanie wyleczony, wysterylizowany, odrobaczony. A jeżeli chcesz jeszcze uczestniczyć w leczeniu zwierzaka to oni finansują.
  • Odpowiedz