Wpis z mikrobloga

Jako że mialem w swoim gronie ziomka który jest dosłownie czystym uosobieniem incela postanowiłem podzielić się jego historia która miała miejsce rok temu na Wigilię Bożego Narodzenia.

Radek ma 26 lat, prawik, 164 cm wzrostu, dłuższa niż szersza twarz, cofnięta szczęka, słaba budowa szkieletowa, niemal calkowity brak mięśni, płaskostopie, wada wzroku która wymusza na nim noszenie okularów, skolioza połączona z jedną nogą krótsza od drugiej o niemal centymetr przez cobędzie skazany na specjalną wkładkę korygująca do buta i operacje w wieku 30 lat która ma sztucznie wydłużyć mu krótsza nogę oraz operacje kręgosłupa aby go sztucznie wyprostować. Nosi również aparat już 4 rok ze względu na krzywy zgryz. Do tego dodajmy wisienkę na torcie w postaci zaburzeń schizoidalnych i mamy po prostu idealne incel combo. Do tego mieszka z rodzicami i oczywiście nie pracuje. Bo każda próba znalezienia pracy nawet na kasie kończyła się sromotną klęska, pomimo tego że syn obronił magistra z jakiejś tam filologii, nawet wyższe wykształcenie nie pomoże ci jeśli jesteś #!$%@?. Nawet fundacje aktywizujące spierdonów nie dają Radziowi żadnej nadziei. Polecono jego rodzicom aby "objęli syna szczególną opieką i miłością ponieważ jemu niewiele zostało" Starzy oczywiście całkiem bogaci i płacą za wszystko synkowi + oczywiście NEETbuxy od rządu. W postaci 1200 PLN. Za samo istnienie.

W każdym razie rok temu Radzia bardzo trapiła frustracja seksualna. Koleś copowal bardzo mocno, próbował nofapu i myślał nawet żeby wydać hajs na obóz PUA. Oczywiście wiadomo jakie to przyniosło efekty. Radzio postanowił sobie że w 2019 ostatecznie straci prawictwo. Jego życie randkowe było jak człowiek z Piltdown - nie istniało. Radek dosłownie nie istniał dla ludzi. Zero znajomych. Tym bardziej kobiet. Kissless and handless virgin. W każdym razie obiecał sobie że na gwiazdkę 2019 spełni swoje męskie marzenie i straci dziewictwo z divą. Wigilie miał mieć wolną ponieważ ze względu na swoją aspołeczność i dziwność nawet rodzina przestała o niego pytać więc rodzice pozwalali mu już od kilku lat oszczędzać gradobicia pytań o ślub itd.

Radzio wyczuł że to będzie idealna okazja. Roksankę już miał wybrana 28 letnia szara myszka. Koleś naprawdę był wybredny ale szukał kobiety wyrozumiałej opisał jej na czacie wszystkie swoje przypadłości, diva się zgodziła bo była dosyć specjalna. Bowiem specjalizowała się z rozdziewiczaniu mężczyzn z przypadłościami genetycznymi takimi jak autyzm czy schizofrenia. Oczywiście z powodu swojej ekskluzywności stawka była odpowiednio wysoka - 400 PLN za 30 minut. Radzio miał to w dupie. Pieniądze na to miał już gotowe od kilku miesięcy.

W końcu nastała noc wigilijna, a radzio tuż po odpakowaniu swoich prezentów od rodziców postanowił odpakować swój ostatni prezent. Utratę prawictwa. Rodziców nie było już dobre kilka godzin i mieli wrócić następnego dnia. Wiec wszystko układało się jak po maśle. Radzio wykonał telefon do divy że jest gotowy. Po około 30 minutach diwa puka do drzwi podjechała własnym samochodem. Radzio otwiera. Diwa zbladła na jego widok i tylko przełkneła ślinę. Radek w związku z tym że byl na poziomie osmio latka w relacjach z kobietami po powiedzeniu "cześć" od razu chciał przejść do mitycznego seksu. Jednak nawet diwa nie mogła się przemóc. Powiedziała że może bo za bardzo przypomina jej upośledzonego brata. Ooof

Jeśli myśleliście że to koniec. To nie. Kiedy diwa zbierała się do wyjścia rodzice akurat podjechali do domu. Widząc obcy samochód byli zszokowani i chcieli wzywać policje. Dlaczego przyjechali wcześniej? Bo przyjęcie było nudne i wigilia nie szła jakoś więc wrocili do domu. Radzio w tym momencie dostał ataku paniki i uciekł do swojego pokoju kuląc się w kłębek i trzęsąc się jak alkoholik na odwyku. Rodzice radzia zaprosili divę na kawę i porozmawiali o jego przypadku. Radzio słyszał tylko śmiech "haha zobacz Anita nasz radzio chciał zostać mężczyzna" diva też się śmiała. Po 2 godzinach rozmowy diva pojechała do siebie a następnego dnia radzio zobaczył zwrot pieniędzy za usługę - do której nie doszlo. Z napisem "przepraszam". Rano czekała go jeszcze rozmowa z rodziną na temat jego przegrywu i że musi jeszcze poczekać i że miłość to chyba nie dla niego itd.

Radzio został kompletnie upokorzony. I stał się obiektem śmiechu nawet wśród własnej rodziny
Zapytacie się co się z nim stało
Wylogował się z gry w marcu tego roku radośnie dyndając na klamce. Trafił do miejsca z którego nigdy nie powinien wyjść. Jako ofiara #!$%@? rekombinacji genetycznej zaznał wreszcie spokój w wiecznej nicości.

#przegryw #incel #blackpill ##!$%@? #tfnogf
Pobierz K.....8 - Jako że mialem w swoim gronie ziomka który jest dosłownie czystym uosobieni...
źródło: comment_1608912866GYiKNnerPgQOUvL5gnYIgY.jpg
  • 24