Nasza Mama odeszła wczoraj wieczorem. Przez 2,5 dnia byliśmy z nią w domu. Mogliśmy towarzyszyć jej w ostatnich dniach życia, otaczając ją miłością i wsparciem. Oglądanie cierpienia tak bliskiej osoby jest straszne. Najważniejsze, że Mama nie cierpiała za długo, morfina częściowo uśmierzyła ból i pomogła jej zasnąć. Bardzo za Nią tęsknię. I jestem dumna ze swojej rodziny. Mam wspaniałego Tatę, wspierającego Brata i cudowną młodszą Siostrę. Do tego troskliwą Bratową i kochającego Męża. Dzięki nim ten czas był łatwiejszy.
@Limonkova trzymaj się! Niestety życie to cierpienie, ale trzeba dawać dobry przykład innym. Bycie blisko z rodziną w tym czasie to błogosławieństwo...
@Limonkova: przeszedł mnie dreszcz po plecach... pamiętam, że nasze mamy zaczynały chorować w tym samym czasie. Zapamiętałam Twój nick pewnie dlatego, że przerażona diagnozą zabijałam myśli na mirko i wpadłam na Twój wpis. Dziś moja mama jest w miarę zdrowa i właśnie uświadomiłaś mi w jak innym punkcie mogłyśmy dziś być. Nie wiem co napisać.
Najszczersze wyrazy współczucia. Trzymaj się jakoś, wspominaj Mamę ciepło i wspierajcie się tam wszyscy. Super, że
@naprawcie_aplikacje: tak. To, że mogliśmy być razem jest bardzo cenne. @nickzgeneratora: cieszę się, że Twoja Mama jest zdrowa. Spędzajcie ze sobą jak najwięcej czasu. I dziękuję za ciepłe słowa @putinex: zdążyliśmy. Ksiądz przyjechał wczoraj przed południem. Mama mogła pojednać się z Bogiem tak jak chciała. @matkaPewnegoMirka: dziękuję!
@koeskoes: tak. Zaczęło się dwa lata temu od nowotworu sutka. Mama miała operację oszczędzającą a w tym roku dowiedzieliśmy się o przerzutach. @BlackDandy: tak. To takie szczęście w nieszczęściu @Homa: dziękuję
@Limonkova moja odeszła równo 6 miesięcy temu po nawrocie nowotworu. Nie ma wieczoru żebym o niej nie myślał i nie tęsknił. Współczuję i życzę siły. Niestyty w dobie civida mogłem tylko się z nią pożegnać przez kamerę z pomocą pani doktor. Odeszła w samotności w szpitalu :(
@klinQQ: bardzo mi przykro. Nie wyobrażam sobie jak bardzo trudne było to doświadczenie. I dla Ciebie i dla Mamy. Nas spotkało ogromne szczęście, że zdążyła wrócić do domu i jestem za to wdzięczna
@Limonkova widziałem się z nią w domu potem poczuła się gorzej i zabrała ją karetka. Później przyjechałem tylko po jej rzeczy... W życiu nie czułem większej pustki gdy odbierałem jej kurtkę, torebkę i telefony... A jej już nie było.
O ile #apple wciąż nie ma super duper patentów to nie potrafię zrozumieć, dlaczego żaden inny producent (oprócz MS), nie wykorzystuje magnetycznych złączy ładowania w swoich #laptopy klasy premium.
I jestem dumna ze swojej rodziny. Mam wspaniałego Tatę, wspierającego Brata i cudowną młodszą Siostrę. Do tego troskliwą Bratową i kochającego Męża. Dzięki nim ten czas był łatwiejszy.
źródło: comment_1608497084A8lnHdsPJsuPaipEBOA88F.jpg
PobierzZapamiętałam Twój nick pewnie dlatego, że przerażona diagnozą zabijałam myśli na mirko i wpadłam na Twój wpis. Dziś moja mama jest w miarę zdrowa i właśnie uświadomiłaś mi w jak innym punkcie mogłyśmy dziś być. Nie wiem co napisać.
Najszczersze wyrazy współczucia. Trzymaj się jakoś, wspominaj Mamę ciepło i wspierajcie się tam wszyscy. Super, że
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@nickzgeneratora: cieszę się, że Twoja Mama jest zdrowa. Spędzajcie ze sobą jak najwięcej czasu. I dziękuję za ciepłe słowa
@putinex: zdążyliśmy. Ksiądz przyjechał wczoraj przed południem. Mama mogła pojednać się z Bogiem tak jak chciała.
@matkaPewnegoMirka: dziękuję!
Komentarz usunięty przez autora
@BlackDandy: tak. To takie szczęście w nieszczęściu
@Homa: dziękuję
Moje kondolencje, nie wyobrażam sobie jeszcze jak to jest stracić rodzica