Wpis z mikrobloga

Każde życie jest święte. No, chyba, że dziecko nie było ochrzczone, to wtedy ksiądz ma np. prawo do odmówienia pochówku, bo to nie dziecko, tylko pogański bękart, który trafia do wiecznych czeluści. Ale tak to każde jest święte, potem nie jest, potem czasem jest.

Wydaje mi się, że w związku z tą obowiązującą wykładnią prawa kanonicznego mniej hipokryzji byłoby w obronie niepoczętych żyć katolickich, aniżeli wszystkich ogólnie, za które KK i tak odpowiedzialności na siebie nie przyjmuje.

#aborcja
  • 5
@60scnds:

bo to nie dziecko, tylko pogański bękart, który trafia do wiecznych czeluści

Każde nienarodzone dziecko po śmierci "trafia do Nieba" - zostaje zbawione. Takie jest stanowisko Kościoła
()
@60scnds:
Wikipedia - rzetelne źródło XDDDD

Nauka Kościoła miała pewien proces w rozwoju tej nauki:
- św. Augustyn na początku twierdził, że takie dzieci idą do piekła,
- potem pojawiły się tzw. limbus puerorum - otchłań dla nieochrzczonych dzieci.

Obecnie sprawa jest jasna. Kościół wydał za czasów Benedykta XVI dokument:
http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/rc_con_cfaith_doc_20070419_un-baptised-infants_pl.pdf

Mówi on jasno o tym, że dzieci takie "idą do nieba".
Dodatkowo:
https://ekai.pl/watykan-dusze-nieochrzczonych-dzieci-ida-do-nieba/

Autorzy dokumentu podkreślają, że istnieją “poważne podstawy
@lilitch123: Człowieku, ale to, co przytaczasz, przeczy temu, co cytujesz. Znam te argumenty, racja nadziei xD Benedykt właśnie na to się powołuje. Tak, pogańskie bękarty oficjalnie idą do piekła, ale Bóg jest dobry i musimy mieć nadzieję, że może jest inaczej xD Już tak nie dajecie rady z tym starożytnym bełkotem, że kolejne fikołki w ogóle nie noszą znamion logiki. To nawet nie jest śmieszne.
@60scnds: Jesteś albo chory psychicznie i nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo tak zaślepiony swoją nienawiścią do ludzi, którzy mają inny system wierzeń i opinie, że nie chcesz nawet zrozumieć argumentów drugiej strony, kiedy ta daje Ci je na srebrnej tacy.
Weź Ty mi nie zawracaj głowy swoimi mądrościami, bo nie znasz nawet jakie jest stanowisko Kościoła na pewne rzeczy, potem sobie tworzysz chochoła, które obalasz w swojej głowie. Niewiele mnie