Wpis z mikrobloga

Cześć. Od kilku dni mam problem z ładowaniem w samochodzie. Wczoraj napięcie na akumaltorze spadło <12V samochód nie odpalił. Po podłączeniu go do innego samochodu odpalił za pierwszym obrotem. Dzisiaj sytuacja się prawie powtórzyła lecz była to wartość 12.2V.

Postawiłem na akumulator, bo już ma 4 lata i nie zapaliła mi się żadna kontrolka od ładowania w trakcie jazdy. Podjechałem do sklepu tam mi sprawdzili, że akumulator nie jest w najlepszym stanie ale też nie jest w tragicznym.

Po odpaleniu napięcie jest w granicach 12.8 - 13.1 po włączeniu świateł i innych odbiorników podnosi się do 13.1 - 13.5.

Jakiś czas temu miałem problem z alternatorem było schłychać piszczenie paska który go napędza znajomy też stwierdził, że uwalone jest sprzęgiełko ale jeździłem tak z 3 msc do dzisiaj.

Czy to są objawy uszkodzonego alternatora czy szukać przyczyny gdzieś indziej ? Samóchód stawiam dopiero w poniedziałek do mechanika ale temat mnie mocno nurtuje tym bardziej, że idą święta i samochód będzie mi potrzebny.

Ja wiem, że to wróżenie z fusów i mechanik powinien znaleźć przyczynę ale no może mieliście podobny problem. Zastanawiam się jeszcze nad regulatorem napięcia

#pytaniedoeksperta #samochody #mechanikasamochodowa #elektromechanika
  • 7
Po odpaleniu napięcie jest w granicach 12.8 - 13.1 po włączeniu świateł i innych odbiorników podnosi się do 13.1 - 13.5.


@kuba1307: Może twój samochód ma jakiś system zarządzania ładowania akumulatora i uznał, że jest naładowany kiedyś na mrakumulator pokazywali taki samochód. Dopiero po wprogramowania wymiany akumulatora zaczął ładować a przed było podobnie jak u ciebie z tym napięciem
biskup2k - > Po odpaleniu napięcie jest w granicach 12.8 - 13.1 po włączeniu świateł ...
@Tylko_noc @Afera_zbozowa Został naprawiony problem z ładowaniem. Ale przy światłach bez klimatyzacji bo za zimno żeby się uruchomiła napięcie jest w granicach ~14.5-14.6 a akumulator jakby się nie ładował bo po nocy ma 12.1-12.3. Jest to ok ?