Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy, czy #seks z dziewczynami za kasę ( #roksa oczywiście ) może być porównywalnie fajny co seks z normalną dziewczyną? Mam za sobą kilka dziewczyn, ale osobiście nie traktuję zbliżenia jako czegoś "niesamowitego" - ot zwykła rozrywka. A że nie chce mi się po raz kolejny zakładać tindera / badoo i monotonnie przewijać kolejne osoby w prawo / lewo licząc na to, że może któraś się w końcu będzie chciała spotkać i może uda się doprowadzić do czegoś więcej to zastanawiam się, czy warto po prostu olać to i przejść się raz na jakiś czas na panienki.
Rynek matrymonialny jest na tyle rozwalony, że poważnie rozważam tę opcję.
#zwiazki #divyzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fd933bc7aca0b000b77fc89
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 7
niektórzy mówią że to jak walenie konia żywą cipką i ogólnie nie polecają bo za dużo zachodu, lepiej sobie kupić jakąś zabawkę typu fleshlight i będzie tak samo albo nawet lepiej, bo nie trzeba wychodzić ze strefy komfortu oraz nie ma ryzyka zarażenia jakimś syfem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Seks z #roksa na pewno nie jest substytutem stosunku z partnerką, ale jest to dobra alternatywa dla tindera. Jeżeli nie jesteś boskim oskarkiem do którego dziewczyny same piszą to zamiast tracić czas na rozmowy to lepiej wydać te 3 stówki i w kilka minut umówić się na ruchanko a reszte tego czasu spożytkować jakoś bardziej twórczo niż na adorowaniu julek.