Wpis z mikrobloga

Jestem tak rozdarty wewnętrznie, że nawet nie umiem się wysłowić na ten temat. Moje towarzystwo to zazwyczaj patologia, zawsze z takimi ludzmi najlatwiej nawiazuje kontakt, zauważyłem to dopiero na emigracji.. Z drugiej strony nie pasuję do patologii, bo zauważam, jak bardzo się różnię od tych ludzi pod względem charakteru i inteligencji. Nie jestem agresywny, staram się panować nad emocjami i być wyrozumiałym. Uważam się za patusa, ale nie umysłowego, czuję i widzę więcej, jestem jak artysta, ale taki bez żadnego talentu, a gdy stoję z browarem na winklu to czuj się jak Mickiewicz w Ortalionie.

#przegryw #przemyslenia #patologia #emigracja
DrTRAPH0USE - Jestem tak rozdarty wewnętrznie, że nawet nie umiem się wysłowić na ten...

źródło: comment_1607990875Kf6rTwfZ1m9O1ta0ln6AFN.gif

Pobierz
  • 19
@Almaak: nie no co Ty, UK. Ale tutaj chyba jeszcze łatwiej o dragi. Na przykład ostatnio w pracy mój supervisor mówił że jakbym chcial albo znal kogos kto chce kupic weeda na uncje to zeby podbijac. Znam nawet takiego menagera.
A angole dilerzy to normalnie liste z tym co mają i po ile to wysyłają w masowej wiadomosci jako newsletter xD
@ALK0CH0LIK: Z mojej strony nic, bo ide spać zaraz,
DrTRAPH0USE - @Almaak: nie no co Ty, UK. Ale tutaj chyba jeszcze łatwiej o dragi. Na ...

źródło: comment_1607994249YEnp3Rru2I7y7KvfTNDT60.jpg

Pobierz
Eh, chłopie mam podobnie. Za dużo myślę, ale nic z tego dobrego nie wychodzi bo w sumie za mądry to ja nie jestem. Doprowadzam się przez to do gorszego nastroju bo dominują mnie negatywne mysli. Z tego samego powodu przestałem palić zioło - za dużo myśli, głównie tych złych.
W sumie to już od jakiegoś czasu przestało się to nasilać, ale to dlatego ze zdążyłem się już ustatkować i odciąć od znajomych.
@DrTRAPH0USE piszesz trochę jakby sprzeczne rzeczy. Jestem ale nie jestem. Kompletnie odstaję ale najłatwiej mi się z nimi gada. Może przeczytaj Martina Edena? Może coś dla siebie znajdziesz?
@DrTRAPH0USE: Pogódź się z tym, w byciu szczęśliwym chodzi o podejście do sprawy, walka z samym sobą pogorszy tylko sytuację a z własnego doświadczenia wiem, że zaakceptowanie siebie takim jakim się jest w jakiś magiczny sposób sprawia, że życie układa się lepiej.
@DrTRAPH0USE piszesz trochę jakby sprzeczne rzeczy. Jestem ale nie jestem. Kompletnie odstaję ale najłatwiej mi się z nimi gada. Może przeczytaj Martina Edena? Może coś dla siebie znajdziesz?


@volodia: Teraz przeczytaj pierwsze 4 wyrazy z mojego wpisu i zastanów się co miałem na myśli.
Potem przeczytaj to co Ty napisałeś.

Nie będę czytał książek autora którego polecasz, bo jak na razie przeczytałem twój komentarz i nadal zastanawiam się czy to ja
@volodia: To tym razem przeczytaj ze zrozumieniem, bo ja nigdzie nie napisałem, że się nie dogaduję. Bynajmniej.

No chyba, że jesteś patusem i mówisz o sobie to wtedy masz rację, ni #!$%@? nie mogę się z Tobą dogadać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Bover: Ja na studiach byłem, mam nawet pracę licencjacką napisaną, ale świadomie zrezygnowałem tuż przed koncem, wiesz dlaczego? Bo stwierdziłem, że nie jest to co chciałbym w życiu robić, a kończę studia tylko po to by spełnić oczekiwania matki o wyższym wykształceniu. Ale jeśli mam robić to dla papierka a nie dlatego, że takie miałem marzenie to wolę być szczerym wobec siebie robolem niż udawać że jestem zadowolony wykonując zawód który
@DrTRAPH0USE: rozumiem, twój wybór jest jak najbardziej logiczny, w szczególności pod kątem możliwości zarobkowych. Natomiast efektem ubocznym jest po prostu sytuacja, w której obecnie jesteś i osoby z którymi się poznajesz/które znasz i na które narzekasz.