Wpis z mikrobloga

Duży przypał jak muszę jutro jechać w trasę 450km z oponami zimowymi na przedniej osi, a letnimi z tyłu? Właśnie przekładałem koła, ale jedno tylne tak zapiekło że nie byłem wstanie ściągnąć felgi, więc narazie mam dwie tylnie letnie. I teraz nie wiem czy szukać jutro rano na szybko mechanika który mi ogarnie to na już, czy mogę raz tak pojechać i na spokojnie w tygodniu wymienić. Zaznaczam że wszystkie opony są w dobrym stanie, żadne łyse ani nic
#motoryzacja
  • 12
@klark: @Christoph777: @Ironus: ruszanie i hamowanie na poluzowanych śrubach trochę pomogło, końcowo udało mi się ściągnąć koło uderzając w nie drugim kołem (opona w oponę), dwa mocniejsze trochę walniecia i zeszło, dzięki chłopaki za pomoc! Dobry patent do zapamiętania w awaryjnej sytuacji gdy nic innego pod ręką nie będzie
@Crow7422: dla mnie osobiście argumenty o nadsterowności spowodowanej różnymi oponami z przodu i tyłu brzmi sensownie i jakby w nie wierzę, ale zastanawia mnie czy faktycznie byłoby to aż tak #!$%@? przy obecnych warunkach. Pamiętam jak któregoś razu odstawiałem auto do mechanika i musiałem je odśnieżać, a odbierając je tydzień później bo już +20*C i wracając czułem że pływam na zimówkach
@phaburn dopóki nie byłoby snirgo na drodze to byś różnicy nie zauważył, gdyby była szklanka albo czarny lód to komplet zimówek by niewiele pomógł. Najbardziej różnie odczulbys gdyby był śnieg realnie