Aktywne Wpisy
mickpl +54
Nie wiem czy nadciąga recesja, wszyscy tak mówio, ale jeśli to:
1. Polski indeks zleci do piekła.
2. Zagraniczne spółki zaczną zamykać w Polsce swoje montownie finansowo informatyczne.
3.
1. Polski indeks zleci do piekła.
2. Zagraniczne spółki zaczną zamykać w Polsce swoje montownie finansowo informatyczne.
3.
goferek +250
W jaki sposób przetrwaliście te 40-stopniowe upały na początku sierpnia? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli myślisz, że kiepsko wykonujesz swoje obowiązki w pracy, pomyśl o meteorologach.
#pogoda
Jeśli myślisz, że kiepsko wykonujesz swoje obowiązki w pracy, pomyśl o meteorologach.
#pogoda
Czas aby ▸ #zlotaeravhs ◂ wzbogaciła się o jakąś przebojową komedię...
A więc oto prawdziwy hit wypożyczalni kaset video Roku Pańskiego 1994, produkcja samego Mela Brooksa...
"Robin Hood - faceci w rajtuzach".
(Robin Hood: Men in Tights, 1993)
Treść pewnie każdy zna, ale może choć jedna osoba będzie potrzebowała opisu...
Cóż można napisać o filmie?
W swoich czasach był przebojem, pozycją na zapisy.
Zwariowana parodia znanej historii, z genderowymi bohaterami w rajtuzach oraz Afroamerykańskimi postaciami w tle (zaraz, to chyba ze 20 lat zbyt wcześnie na taką filmową politykę poprawności? :P ).
W każdym bądź razie było dobrze, a jak jest teraz?
Może ktoś się wypowie w komentarzach...?
Zwiastun PL z oryginalnego VHS-a.
Strona Filmweb. Film on-line : lektor, 1080p.
Poprzedni film - komiksowa komedia postapo -
"Tank Girl - Odlotowa dziewczyna".
Dawniejsze wpisy ➛ #zlotaeravhs .
Lub ich opcja graficzna ➛ https://www.wykop.pl/multimedia-tag/zlotaeravhs/ .
#parodia #komedia #ogladajzwykopem
Serial "Robin z Sherwood"
"Powrót Robin Hooda" (z Sean Connery)
No i właśnie Faceci w rajtuzach-świetna historia z przymróżeniem oka :P
Eh, "Robin Hodd" (Robin z Sherwood) w TV regionalnej... Niezapomniany czas - i to intro każdego odcinka które aż ciary wywoływało :)
Ostatnio popatrzyłem jak teraz bohaterowie wyglądają...
Lepiej pozostać przy wspomnieniach ¯\_(ツ)_/¯
A co do wersji z S. Connerym...
W ogóle jej nie kojarzę, nawet nie wiem czy oglądałem. Choć dziwne by było gdybym jej jednak kiedyś "nie zaliczył" ;)
Byli nowocześni, zanim nowoczesność w ogóle powstała ;-)
Ja obejrzałem na video, w pierwszym dniu dystrybucji w Polsce. Nówkę kasetę - zafoliowaną wprost z hurtowni.
I także seans na tv był świetny, komedia po prostu śmieszna - bez kombinowania która scena miała być zabawna :P
A to naprawdę realatywnie rzadki przypadek...
Aż kiedyś powtórzę, bo pamiętam ogólny kontekst, ale już nie sceny...
A skoro nadal jest tak dobra, to tym bardziej trza odświeżyć ;)
OK - u Brooksa często tak było...
Jeszcze jest Monty Python... (ach, muszę coś od nich opisać :D )
Ale gros komedii jest — oględnie mówiąc — mało śmieszny.
Więc nawet dwa wyjątki na całość nie wpłyną ( ͡~ ͜ʖ ͡°)