Wpis z mikrobloga

W związku z przejęciem PolskaPress przez reżimowe władze w celu szerzenia propagandy także w internecie, my jako społeczeństwo powinniśmy stworzyć mechanizmy, które pozwoliłyby na ograniczenie jej.

Moim pomysłem jest wtyczka do przeglądarek, która blokowałaby strony które są pod kontrolą rządu potencjalnie z przekierowaniem na stronę informującą o zaistniałej propagandzie lub też zawierające sprostowania podanych informacji. W ten sposób możemy ochronić siebie samych lub bliskich przed praniem mózgu.

Innym rozwiązaniem byłby serwer DNS, który blokowałby domeny owych "gazet", potencjalnie ponownie z przekierowaniem na informację o wystąpieniu propagandy. To pozwalałoby przepinać całe sieci lokalne na wariant internetu bez propagandy.

Jakieś pomysły?

#programowanie #propaganda #bekazpisu #protest
  • 9
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Każdy sam by wybrał czy chce z tego skorzystać, to nie jest wielki firewall. Tu chodzi o to, żeby nie dać się przesiąknąć pomniejszymi kłamstewkami, które mogą umknąć uwadze, zwłaszcza biorąc pod uwagę to ile tych serwisów należących do PolskaPress jest. Do tego dochodzi zbieranie danych o zainteresowaniach, które na tych stronach może się odbywać, nawet jeżeli się przypadkiem wejdzie i zorientuje się w braku obiektywności danego artykułu.