[johny-kalesonny]

Krzyk przegrywów i smalców za każdym razem, kiedy kobiety walczą o swoje prawa, nie jest wcale nowy. To zjawisko stare jak wyborcze prawa kobiet
#neuropa #bekazprawakow #protest

[SmutnyNormik]

@dac_oficjal Okej git fala rozchodzi się w przestrzeni czyli w bycie to teraz mi powiedz czym jest istnienie tego bytu

[dac_oficjal]

@SmutnyNormik: Pojęcie "osoba” czy "byt" to pojęcia z zakresu ontologii i etyki, więc nauki przyrodnicze na ich temat się nie wypowiadają. Nauki przyrodnicze nie mogą statusu osobowego dowieść - ani podważyć - u żadnego bytu.

[captyn]

@johny-kalesonny Oczywiście że nie mają takiego prawa, jie można zabijać ludzi, szczególnie kiedy jesteś ich rodzicem. A argument z dializą jest upośledzony bo s--s zawsze wiąże się z potencjalnym macierzyństwem/ojcostwem niezależnie jak wiele fikołków zrobisz żeby to ukryć.

@SmutnyNormik:
1. Nie zabijasz ludzi! Mieszasz pojęcia człowieka (homo sapiens) i człowieka (osoba). Płód nie jest osobą, bo nie ma świadomości i w tej definicji nikt człowieka nie zabija.
2. Argument

[SmutnyNormik]

@dac_oficjal No właśnie więc nauka przyrodnicza zajmujaca sie bytem ktorego nie umie nawet wyjasnic ma u swoich podstaw FILOZOFIE ktora na te pytajia odpowiada

[SmutnyNormik]

@captyn
1. Wiele ludzi nie ma świadomośći np: Czlowiek w śpiączce rozumiem że można go zabić?
2. To prawda i uważam że prawo które zabrania takiego przetoczenia jest absurdalne.

[dac_oficjal]

@SmutnyNormik: Ale biologia nie zajmuje się wyjaśnianiem czym jest "osoba". Nie ma takiego pojęcia w biologii.

[SmutnyNormik]

@dac_oficjal Bazuje na tym pojeciu wiec ktos je musi wyjasnic zeby sama istniala

[dac_oficjal]

@SmutnyNormik: Nie, nie bazuje. W biologi używa się innych pojęć, żadne z nich nie odpowiada "osobie" w sensie o którym rozmawiamy.

[captyn]

@captyn

1. Wiele ludzi nie ma świadomośći np: Czlowiek w śpiączce rozumiem że można go zabić?

2. To prawda i uważam że prawo które zabrania takiego przetoczenia jest absurdalne.

[captyn]

@dac_oficjal Okej git fala rozchodzi się w przestrzeni czyli w bycie to teraz mi powiedz czym jest istnienie tego bytu

@SmutnyNormik: w jakim bycie? Znowu mieszasz filozofię z naukami ścisłymi. Ośrodek, w którym rozchodzi się fala jest jak najbardziej opisany w fizyce.

[venividi]

A argument z dializą jest upośledzony bo s--s zawsze wiąże się z potencjalnym macierzyństwem/ojcostwem niezależnie jak wiele fikołków zrobisz żeby to ukryć.

@SmutnyNormik: Wywolales mnie do tablicy, więc raz odpowiem. Większość bzdur o prawie do życia i potencjalności @johny-kalesonny już wyjaśnił, więc nie widzę powodu żeby powtarzać dwa razy to samo.

Tutaj znowu się pojawia argument potencjalności, który jest z

[FrasierCrane]

@johny-kalesonny: prawa do czego? Dlaczego nie walczą o np. prawo do bycia śmieciarzem? A tak, bo interesuje je tylko szczyt drabiny, a ci co są na dnie to dla nich nie są nawet mężczyźni.

[JestemPrzegrany]

@johny-kalesonny: xDDD ale sie zesrałeś

[Morritz]

@johny-kalesonny: na pierwszym obrazku najlepszy cuckold face

[Morritz]

Niestety nie da się zdefiniować kiedy człowiek powstaje więc ten argument jest inwalidą.

@dac_oficjal: kiedy człowiek powstaje? odkąd plemnik połączy się z komórką rozpoczyna się proces powstawania człowieka

[dac_oficjal]

odkąd plemnik połączy się z komórką rozpoczyna się proces powstawania człowieka

@Morritz: A dlaczego nie odkąd plemnik zacznie się łączyć z komórką?

[N.....s]

@SmutnyNormik ej skoro płód jest osobą/człowiekiem to czemu nie ma nr pesel? Tylko się go nadaje po urodzeniu?

[Jarasznikos]

@venividi: To niekoniecznie nienawiść, raczej przeświadczenie o nieomylności własnego poglądu i poczucie obowiązku naprawy calego świata poprzez krzewienie własnej słusznej ( w mniemaniu danej osoby ) moralności,.

[M.....e]

ej skoro płód jest osobą/człowiekiem to czemu nie ma nr pesel? Tylko się go nadaje po urodzeniu?

@NoKoments: Jeżeli płód jest człowiekiem to państwo leży mi 4500zł z tytułu 500+ od momentu poczęcia.

[Czeski-]

@Piranie: co to znaczy "popierających aborcję"? W jakichś konkretnych przypadkach? Czy może chodziło ci o prawo do aborcji?