Wpis z mikrobloga

Ostatnimi czasy widzę coraz więcej osób głoszących #antykapitalizm, #socjalizm, czy wręcz #komunizm. Przejawia się to twierdzeniami, że w sumie to w Polsce podatki to nie są wcale aż tak wysokie, przedsiębiorcy powinni bardziej dzielić się zyskami z pracownikami, a państwo powinno więcej przeznaczać na pomoc socjalną(no chyba, że mówimy o 500+, to wtedy nie, bo to zwykła wyborcza łapówka).

Miałem kiedyś pomysł na analizę jak bardzo obciążenie podatkowe pracy w Polsce jest niesprawiedliwe w zależności od tego czy pracujesz całe życie na B2B, UOP, czy na zleceniach, ale wstępna analiza wcale nie była aż tak oczywista, a uszczegółowienie zamieniło się spam tabelkami.

Zacznę więc od czegoś drobnego: od odkłamania tezy, że na tle innych państw europy, podatki na UOP w Polsce są niskie.

Mamy trzech statystycznych polaków zatrudnionych na UOP:
- Sebastian zarabiający netto 2000 PLN (447,63 Euro*)
- Janusz zarabiający netto 5000 PLN (1119,05 Euro)
- Mirek zarabiający netto 15000 PLN (3357,45 Euro)

Jak to wygląda w Polsce
- Pracodawca Sebastiana, żeby wypłacić mu jego pensję musi przeznaczyć
3268,10 PLN, z czego Sebastian jako kwotę brutto zobaczy 2712,56 PLN. Oznacza to, że na daniny przekazane państwu idzie 1268,10 PLN co stanowi 38,8% pieniędzy przeznaczonych na wypłatę. Różnica między pensją brutto i netto wynosi 712,56 co stanowi 26,27% pensji brutto.
- Pracodawca Janusza, żeby wypłacić mu jego pensję musi przeznaczyć
8392,67 PLN, z czego Janusz jako kwotę brutto zobaczy 6966,03 PLN. Oznacza to, że na daniny przekazane państwu idzie 3392,67 PLN co stanowi 40,42% pieniędzy przeznaczonych na wypłatę. Różnica między pensją brutto i netto wynosi 1966,03 co stanowi 28,23% pensji brutto.
- Pracodawca Mirka, żeby wypłacić mu jego pensję musi przeznaczyć
25471,07 PLN, z czego Mirek jako kwotę brutto zobaczy 21141,33 PLN. Oznacza to, że na daniny przekazane państwu idzie 10471,07 PLN co stanowi 41,11% pieniędzy przeznaczonych na wypłatę. Różnica między pensją brutto i netto wynosi 6141,33 co stanowi 29,05% pensji brutto.

Dla porównania w Irlandii
*
- Pensja Sebastiana brutto wynosi 447 Euro, Sebastian dostanie do ręki 447 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 0 Euro, co stanowi 0% pensji brutto
- Pensja Janusza brutto 1127 Euro, Janusz dostanie do ręki 1119 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 8 Euro, co stanowi 0,7% pensji brutto
- Pensja Mirka brutto 4800 Euro, Mirek dostanie do ręki 3357 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 1443 Euro, co stanowi 30,06% pensji brutto

Dla porównania Francja**
- Pensja Sebastiana brutto wynosi
485 Euro, Sebastian dostanie do ręki 447 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 38 Euro, co stanowi 7,84% pensji brutto
- Pensja Janusza brutto
1490 Euro, Janusz dostanie do ręki 1119 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 371 Euro, co stanowi 24,9% pensji brutto
- Pensja Mirka brutto
4618 Euro, Mirek dostanie do ręki 3357 Euro. Na daniny przekazane państwu idzie 1261 Euro, co stanowi 27,30%** pensji brutto

Wnioski pozostawiam wam. Nie wiem czy to co napisałem kogoś przekona, zainteresuje, czy wpłynie na czyjeś życie. Jeśli będzie odzew (pozytywny lub negatywny), to może będę kontynuował podobne wpisy pod tagiem #gospodarkaglupcy

P.S. Nie udało mi się odnaleźć jak wygląda obciążenie podatkowe po stronie pracodawcy w Irlandii i Francji. Jeśli ktoś ma jakiś wiarygodny kalkulator to byłbym wdzięczny.

* euro przeliczane po kursie 4,47 PLN wg kursu 04-12-2020 18:00 UTC
przeliczenia wynagrodzeń wykonane tym kalkulatorem dla roku 2020
* przeliczenia wynagrodzeń w Irlandii wykonane tym kalkulatorem
**** przeliczenia wynagrodzeń we Francji wykonane tym kalkulatorem
  • 11
@DarthPejter:

Ostatnimi czasy widzę coraz więcej osób głoszących #antykapitalizm, #socjalizm, czy wręcz #komunizm. Przejawia się to twierdzeniami, że w sumie to w Polsce podatki to nie są wcale aż tak wysokie, przedsiębiorcy powinni bardziej dzielić się zyskami z pracownikami, a państwo powinno więcej przeznaczać na pomoc socjalną(no chyba, że mówimy o 500+, to wtedy nie, bo to zwykła wyborcza łapówka).


Socjalizm i komunizm objawiają się tym, że środki
@Zordon_: Bardziej chodzi o poszerzanie świadomości. Wnioski i ustosunkowanie się pozostawiam czytelnikowi. Po prostu coraz częściej słyszę tezy, że podatki w Polsce są niskie i można by je spokojnie podnieść zwłaszcza najbogatszym. Jak widać z tego małego zestawienia, wcale takie niskie nie są.

@Morderczy_Morszczuk: co do definicji racja. Co do tego jak osoby głoszące te tezy i do jakich doktryn je przyporządkowują niestety już nie działa. To jak z podziałem lewica-prawica, znaczeniowo zaczynają się coraz bardziej oddalać od klasycznego znaczenia.
@DarthPejter: Nie wiem kto mógłby twierdzić, że podatki w Polsce nie są zbyt wysokie. Najgorsze jest to, że nie widać inwestycji z tych pieniędzy, za to widać coraz bogatszych polityków, i rosnące jak grzyby po deszczu firmy należące do członków ich rodzin... Gdybym wiedział na co idą moje podatki i starczyło by mi na żarcie bez kombinowania co miesiąc (posiadając pracę na UOP, pracując naprawdę rzetelnie) to mógłbym wtedy zgodzić się