Wpis z mikrobloga

Dla Russella to wspaniała szansa. Na tyle wspaniała, że należy kupić zapas popcornu i nie przegapić ani minuty z tego wspaniałego widowiska.

Scenariusz jest de facto win-win:

1. Jeżeli Russell dojedzie na podium albo (co się raczej nie wydarzy) przed Bottasem, będzie wychwalany pod niebiosa. Do tej pory był tylko jeden kierowca, który utarł Russellowi nosa i był nim Robert Kubica ( ͡° ͜ʖ ͡°) - WIN

2. Jeżeli Russell spadnie na starcie o 6 pozycji, po czym popełni głupi błąd i dojedzie na P11, ten tag zapłonie razem z serwerami wykopu, a łuna od pożaru będzie widoczna w całym województwie wielkopolskim. - WIN

3. Russell jedzie nudny wyścig, nic specjalnego nie pokazuje, kończy w solidnych punktach, gdzieś pomiędzy Renault a Mclarenem. Hamilton nie wygrywa wyścigu - WIN, a Williams dalej jest bez punktów - WIN.

#f1
  • 2