Wpis z mikrobloga

Przymierzam się do przejścia Nocy Kruka pierwszy raz magiem i mam parę pytań:

1. Do ilu punktów zwiększaliście manę za pomocą punktów nauki? Na początku myślałem, żeby ją wbić do 94 punktów i dopiero potem reszta z bonusów, ale boję się, że potem nie starczyłoby mi punktów nauki na runy, więc może lepiej jest ją zwiększyć tylko do 64.

2. Jakich run najlepiej się nauczyć oprócz lodowej lancy i deszczu ognia? Wiem, że na pewno nie opłaca się uczyć światła i run związanych z leczeniem, gdyż liczba mikstur leczniczych w grze jest wystarczająca, zresztą jedną runę można znaleźć w Jarkendarze.

3. Lepiej wszystko czyścić od razu (np całe tereny Khorinis), czy mogę zostawić sobie to na V rozdział? Zawsze tak robiłem, żeby jak najdłużej nacieszyć się najlepszą zbroją i bronią dla paladyna/łowcy smoków, ale boję się, że jak np nie wyczyszczę całego Khorinis jeszcze w drugim rozdziale, to potem mogę być za słaby na Jarkendar czy na poszukiwaczy.

4. Jak radzić sobie z poszukiwaczami w III rozdziale?

5. Opłaca się wymieniać szpon na runy i z nich korzystać? Czy lepiej oddać i dostać expa (i czy da się oddać szpon już po wymianie na runę, ale wydaje mi się że nie, bo wtedy szpon znika i tylko wymieniamy runy)? Z tego co widzę to Szał Beliara jest do dupy, bo zadaje tylko dwa razy większe obrażenia niż lodowa lanca, ale wymaga 5 razy więcej many, za to Krzyk Umarłych mamy dopiero w 5 rozdziale.

Dodam też, że zależy mi na stworzeniu jak największej ilości run, bo chciałbym się pobawić magiem i zabijać sobie przeciwników na różne sposoby, a nie tylko lodowa lanca i deszcz ognia.
Wyliczyłem sobie, że zwiększając manę z samych PN tylko do 64 punktów będę w stanie zdobyć z palcem w dupie 250 punkty many i to bez wszystkich bonusów (założyłem, że przed Irdorath znajdę tylko 20 szczawi królewskich i nie oddam maksymalnej liczby tablic Vatrasowi). Tyle many chyba starczy na swobodną zabawę i zostanie sporo PN na runy.

Wołam ekspertów @kRpt oraz #prychacz

#gothic
  • 36
@maciorqa:

bo chciałbym się pobawić magiem i zabijać sobie przeciwników na różne sposoby,

Może być ciężko z miksturami many (przynajmniej mi zwykle ich brakowało). Ostatni raz grając czystym magiem unikałem wszelkich walk, z run szkoliłem się jedynie w manifestacji sferycznej - fajna zabawa, polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do magów walczących to chętnie poczytam co inni mają do powiedzenia.
@slabehaslo: No właśnie słyszałem że z tymi miksturkami jest lipa i mam zamiar wpisywać sobie na nie kody.
¯\(ツ)_/¯
#!$%@? to, twórcy mogli dać npc nieograniczoną ilość mikstur, tak jak ze szybkim śledziem czy strzałami u bospera, a nie będę się męczyć z wykorzystywaniem triku z magiczną różdżką, która odnawia 20 punkty many przy założeniu i się męczyć.

Zresztą u Harada jako czeladnik i tak mam nieskończoną ilość złota, więc
@maciorqa:
1. 124, potem poleciałem bonusy, ale nie wszystkie bo Pyrokar uczy do 300 więc zostawiłem żeby na sam koniec się troche poduczyć jeszcze, ale ja wtedy 500 many wbijałem xD
2. Najbardziej oszczędnie: szkielet goblin -> lodowa lanca -> błyskawica (4krąg) -> deszcz ognia. Opcjonalnie grom przy 3 kręgu i masowe zniszczenie na 6 (ja wole deszcz bo szybciej sie castuje).
3. Warto czyścić właśnie po to żeby być mocnym
@maciorqa:
1. bez różnicy, bonusów jest tyle że bazowej możesz mieć nawet 10.
94 na luzie, mag i tak ma nadmiar PN
2. bryła lodu, szkielet, błyskawica
3. jeżeli nie dasz żadnych PN w siłę i inne um. bojowe to czyszczenie zostaw na później, granie magiem sprowadza się do speed runa do V rozdziału
4. bryła lodu + szkielet. Możesz też prôbować darmowymi goblinami, ale one schodzą na strzał od poszukiwaczowej
@Karatte: nauka bryły lodu jako mag to jakiś gothicowy mit (ludzie myślą, że tak trzeba, ale nie trzeba), po co komu bryła lodu? Bezużyteczna kompletnie (wszędzie można wejść na jakąś półke i walić błyskawice/lance)
@Karatte: Ale to nie są 2 czary. Tylko bryła jest bezużyteczna, po co zamrażać xD Jest wyjątek kiedy to jest fajne, moja ostatnia gra magiem tak wyglądała (ciekawe doświadczenie). Mag wojownik. Ładowałem w siłe i jednoręczną, mana tylko z bonusów, z run używałem takich unieruchamiających (wir, bryła lodu, lodowa fala). No i jeszcze z tym czarem leczenia to niebo xD Wbijam sie na orków i robie co chce cyk bryła na
@kRpt: @Karatte:

6. A tchnienie śmierci, lodowa fala, ognista burza, piorun kulisty, przywołanie demona/armii ciemności?

7. Fajna jest ta runka której uczymy się po przeczytaniu almanachu?

8. Idzie w miarę łatwo zabić poszukiwacza mieczem mistrzowskim, jeżeli mam np tylko z 40 siły (bo z tego co wiem, to nawet obrażenia broni wymagających zręczności skalują się z siłą, a jako mag w siłę nie zamierzam nic pakować, no może do 20
@maciorqa:
6. tchnienie ma bardzo krótki zasięg
lodowa fala najwyżej dla funu
demony na smoki, ale zwojów jest tyle że wystarczy
armia ciemności przegrywa z deszczem, zanim te szkielety ubiją moba to zdążysz puścić dwa deszcze
7. przydaje sie w sumie tylko na poszukiwaczy
8. z mieczem mistrzowskim i 40 siły potrzebujesz 13 uderzeń krytycznych żeby go ubić, szkoda czasu
9. szkielet jest koks na 3 rozdział, golem ma więcej życia
@maciorqa: Tchnienie nieopłacalne. Piorun kulisty długo sie castuje i lepsza jest lodowa lanca już. Przyzwania niepotrzebne bo po co czekać zanim zabiją przeciwników jak zamiast tego rzucasz deszcz i wszyscy nie żyją od razu. Lodowa wala bezużyteczna (no po cholere jak zamiast tego rzucasz deszcz ognia i wszyscy nie żyją O_O) No coś tam działa ta runa, ja jej za wiele nie używam, ale nie ma po co o tym dyskutować
@maciorqa: zamrozić i szkieletem. Z punktu widzenia many wychodzi najefektywniej.
bez mrożenia też można, ale trzeba odciągać jego uwagę - minusem szkieleta jest okrągłe 0 odporności na magie
@maciorqa:

#!$%@? to, twórcy mogli dać npc nieograniczoną ilość mikstur

a do mnie przemawia zaprojektowana w grze mechanika

Sam Corristo nauczał:

Dar, który jest jednocześnie wielkim ciężarem. To zadanie, które określa cel naszego życia.

Nasza magia jest darem niebios. Jesteśmy kapłanami, nauczycielami i sędziami jednocześnie.

Gothic to nie Diablo by niszczyć wszystko i wszystkich na swej drodze.
Na koniec przypomnij sobie co powiedziałeś, gdy Corristo zapytał Cię:

Jaka jest najważniejsza z
@kRpt:

PS przed zostaniem nowicjuszem/magiem trzeba złożyć 20 ofiar po 100szt złota do Innosa żeby dostać 10 siły i 10 zręczności po po dołączeniu dostaje sie już tylko mane.


A to ciekawe, myślałem żeby to zostawić na maga, bo mana jest ważniejsza.

A czemu tchienie nieopłacalne? I rozumiem, że śmierć ożywieńcom też gówno? xD
@slabehaslo: Wiesz, ja już jestem w tym takim maniakiem, że z automatu mam wyliczone ile potrzebuje many żeby zabić przeciwnika/grupę przeciwników więc nigdy jej nie brakuje xD btw można sobie w gothic.ini ustawić szybkie picie miksturek many/życia (pije automatycznie od największej) pod klawiszami H/P
@maciorqa: A po co śmierć ożywieńcom jak szkielety padają od jakiejkolwiek magii jak cioty więc lancą ich pogromisz, a zombie to cioty na pięści. Tchnienie nie pamiętam, ale jakby było opłacalne to bym o tym wiedział bo sprawdzałem dawno xD Zasięg chyba niezbyt jak ktoś wyżej napisał. Stosunek dmg/mana chyba taki niezbyt biorąc pod uwage że nie jest to czar obszarowy. On jest pod koniec gry gdzie mamy deszcz ognia który
@maciorqa: @Karatte: Poczekajta, odpale stare save'y z maga i zobacze jak tych poszukiwaczy klepałem tym mieczem czy coś, bo nawet nie pamiętam ile było tych ciosów (dużo czy mało). Wrzucę później ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kRpt: Wow, dzięki za filmik.

Tutaj do III rozdziału miałeś wyczyszczone całe Khorinis?

I czy tych poszukiwaczy to nie można w sumie rozwalać lodową lancą?

I jeszcze napisz czy opłaca się używać ognistej burzy, bo też w GI lubiłem się z nią bawić, a nie odpowiedziałeś mi, czy jest sens jej używać.