Wpis z mikrobloga

@l_Grela_l: U mnie standard nad standardy czyli Redbull kupiony we wrześniu i pewnie jeszcze będzie u mnie z pół roku. Bardzo sporadycznie zażywam i to pierwsza tabaka od ponad 6 lat. Gdzieś mam jeszcze wszystkie opakowania schowane na pamiątkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Goclaviak:
1) ciemna, dosyć drobno zmielona, nie czuć mocno w----y, a raczej aromat alkoholu jak z czekoladek, ale dosyć przyjemny
2) ciemna, średnio mocno zmielona, dosyć wilgotna - mocno czuć truskawki, wanilia lekko i nie pamiętam kiedy jadłem figi, więc nie pamiętam jak smakuje xD
3) ciemna, średnio mocno zmielona, dosyć wilgotna, najbardziej wyczuwalny piernik i cynamon

Ciężko powiedzieć która najlepsza... 1 jest "ciężka" w smaku, 2 bardziej odświeżająca, a
  • Odpowiedz
@Goclaviak: polecam krolestwotytoniu.pl - kupujesz przez neta, firma pośrednicząca zamawia na Twój adres i omijasz w ten sposób zakaz handlu tytoniem w necie dla osób prywatnych
  • Odpowiedz
@l_Grela_l: Trochę czasu minęło, ale przy przeprowadzce znalazłem resztkę Postilliona i mi się przypomniało o Twoim wpisie. Dokładnie nie pamiętam, ale z tych 3 jedna była słaba, pozostałe 2 dobre. Najprawdopodobniej był to Bernards z księżycem, bo ta z zimową okładką podświadomie dobrze kojarzę, a resztki Postilliona spróbowałem przed chwila. Na okres zimowy ponowie je zakupię
  • Odpowiedz
@Zizoug: ło panie, archeolog z Ciebie xD
z perspektywy czasu żadna z nich jakaś wybitna nie była IMO - takie do niuchania zimowymi wieczorami, ale nic poza tym
no i w międzyczasie całkowicie przestałem niuchać ¯\_(ツ)_/¯ bo chyba się trochę uzależniłem od tabaki i wciągałem ją na potęgę... więc jakoś w połowie stycznia odstawiłem i od razu lepiej się oddychało :D
  • Odpowiedz