Wpis z mikrobloga

Prawnicze (i może nie tylko) Mirki, mam pytanie. Spotkałem się dzisiaj drugi raz ze sprzętem, do którego jest dołączana instrukcja m.in. w języku "polskim". Wiem, że prawo wymaga dołączania instrukcji w rodzimym języku do sprzętów, ale to co widać na dołączonym zdjęciu moim zdaniem językiem polskim nie jest. I nie byłby to wielki problem, gdyby taka sytuacja miała miejsce tylko w tym początku, ale niestety podobny poziom językowy jest również w technicznej części instrukcji. Czy tego nikt nie kontroluje? A jeśli można to gdzieś zgłosić, to gdzie? UOKiK? Z góry dziękuję za propozycję, a w komentarzu wrzucę zdjęcie z instrukcji rolet rzymskich :-)
#prawo #pytaniedoeksperta
Pobierz Trollunio - Prawnicze (i może nie tylko) Mirki, mam pytanie. Spotkałem się dzisiaj dr...
źródło: comment_1606607303w3r1UnnLkAZ9VD0U15RGNf.jpg
  • 6
@Trollunio: pamiętam kiedyś jak mój wujek kupił pilot uniwersalny instrukcja mniej więcej szła "my dziękować ci za ty zakupić nasz uniwersalny pilot..." Itd ( ͡ ͜ʖ ͡) wątpię żeby ktokolwiek cokolwiek z tym zrobił, ale jak Ci się nudzi napisz do UOKiK
@Gwiazdekk: :D No właśnie coś takiego mnie irytuje, ale o ile przyznaję, że gdy chodzi o niegramatyczne podziękowanie, to spoko. Ale wkurzyłem się, jak musiałem skorzystać z instrukcji technicznej, a tam totalnie bezsensowne teksty, wyglądające jak przełożone translatorem przez kilka różnych języków. Jeden z działów w tej instrukcji nosił nazwę "ważne prawidła" ;D
@Trollunio: może to były ważne prawidła o Rzymianach a Ty nie doceniasz :D w wyżej wspomnianej instrukcji to się tylko tak zaczynało, całość była delikatnie rzecz ujmując "niegramatyczna", a właściwie wrzucona w darmowy (tragiczny) translator i wklejona żeby po prostu "była". Irytujące to prawda, ale ja bym sobie darował, nawet jeżeli ktoś się tym zajmie to niewiadomo kiedy i czy cokolwiek to da, a zanim to poprawią już będziesz kupował nowe
@Gwiazdekk: Ja doskonale sobie z tego zdaję sprawę, ale mam taką ukrytą potrzebę naprawiania świata :D A jeszcze żeby było śmieszniej, to w tej instrukcji znalazłem jakąś literówkę, co może wskazywać jednak nie na użycie translatora. A druga sprawa to to, że raz widniał zapis "bojler", a raz "boyler" ;D
@Trollunio: Ja to widzę tak, Polak, Anglik i Chińczyk usiedli do tłumaczenia. Po 2 flaszce Chińczyk, odpadł, Anglik po 3, potem został tylko Polak i stąd taki miks :D A tak serio wal do UOKIK i wołaj co z tego wyszło. Sam mam plan w najbliższym czasie się tam zwrócić, ale w dużo bardziej skomplikowanej sprawie