Wpis z mikrobloga

  • 12
@SStoumer rozmowa o byle czymś, poinformowanie że jesteś pod telefonem niezależnie od pory, podczas zaloby najlepsza jest tzw codzienność. Bez nadmiernego ojojania, bo człowiek czasem potrzebuje odpocząć od tego że wszyscy składają kondolencje. Mówię to z autopsji, tata zmarł mi 2 miesiące temu
  • Odpowiedz
@SStoumer czyli po prostu żeby nie robił głupich rzeczy. A tak to go wspieraj. Nie ma tutaj złotej rady, to jest p---------------e uczucie jak od zawsze ktoś jest, a tu nagle totalny koniec. I nie, że za rok, czy tam kiedys. Nie, już nigdy, już nie ma tej osoby. To jest straszne. Nie pomożesz mu inaczej, niż w miarę go pilnując żeby sobie nie spieprzył życia
  • Odpowiedz
@SStoumer: pamiętaj o nim za 2-3 miesiące. Teraz może mieć wokół siebie dużo osób 'jak coś to tutaj jestem', ale po jakimś czasie one zniknął a tragedia wciąż z nim będzie. Bądź wtedy i Ty:)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@SStoumer: możesz zaproponować mu wsparcie w załatwieniu pogrzebu, bo jest sporo jeżdżenia: szpital, urząd stanu cywilnego, kosciol i zaklad pogrzebowy, kwiaciarnia.
Jeśli jest nawet względnie wierzący ząmow mszę za jego ojca, w tym kościele w którym będzie pogrzeb, utrzymuj z nim stały kontakt zadzwoń coś kilka dni, i daj mu się wygadać
  • Odpowiedz
Myślę że przede wszystkim pilnować w miarę moich możliwości aby nie pił alko by to zapoic


@SStoumer: czasem trzeba się napić, czasem alko pomaga wyrzucić z siebie emocje, chodzi o to żeby alko nie stało się zwyczajem. To tak jak z psychotropami.
  • Odpowiedz
  • 1
@sapieha racja
Ale niestety przyjaciel ma lekki problem z alko.
Ja ja ale już się ogarniam.
Często imprezuje w sposób że łapie się z kimś i w aucie pije
No porostu za często.
Ale coś czuję że przez tą tragedię akurat nie będzie tego
  • Odpowiedz
@SStoumer: w takim razie, rzeczywiście lepiej nie. Może zabierz go gdzieś, gdzie będzie mógł w ciszy sobie to poukładać, słuchaj go, niech się wygada, albo posiedź z nim w ciszy, albo podawaj mu chusteczki, po prostu bądź. To dużo.

Kiedyś Patton powiedział coś w stylu, że nie należy rozpaczać po zmarłych, a podziękować za to że byli. Z tym że to rada chyba na trochę później, ten pierwszy moment bywa
  • Odpowiedz
@SStoumer: zrób mu zakupy, spożywkę, żeby chociaż jednej rzeczy nie miał na głowie. Jak bliski przyjaciel, to powinieneś trafić z produktami.
Resztę musi ogarniać sam z rodziną.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SStoumer: szanuję za postawę i zazdroszczę posiadania takiego kumpla jak Ty ()

Od siebie dodam, że po stracie ojca najbardziej brakowało mi kogoś do pogadania o pierdołach, o niczym, z którym mogłem wyjść na rower czy wypić browar czy tam kilka. Nie narzucaj się, ale bądź pod telefonem. Przez tydzień, dwa może trzy ale pamiętaj że ty też masz życie i po tym
  • Odpowiedz