Wpis z mikrobloga

na czym polega lewicowe zindoktrynowanie i jak to się ma do obrazka, który jak ulał pasuje np. do obecnej dyskusji dot. praw LGBT?


@ImperatorPL: na tym, że substytutem argumentów jest dla nich znalezienie odpowiednio doniosłego epitetu. Zamiast teoretyzować, nazywasz swoje postulaty "prawami człowieka", "prawem LGBT", "podstawą cywilizowanego społeczeństwa" czy jakimś innym określeniem wartościującym. I elo, koniec argumentacji, pora na ce esa.
  • Odpowiedz
@ImperatorPL: dokładnie o to mi chodzi, jakbym poprosił zindoktrynowanego lewicowca, żeby powiedział coś po lewacku, to spodziewałbym się dokładnie takiego samego stężenia wartościujących hasełek o tym jak to coś jest istotne, podstawowe i oczywiste.
  • Odpowiedz
@ImperatorPL: zapytałeś, na czym polega lewicowe zindoktrynowanie. Opisałem je w sposób ścisły, przykład też się pojawił. Nie wiem jak mógłbym być bardziej rzeczowy, jak nie odpowiadając zwięźle na postawione pytanie.
  • Odpowiedz
HIHI MATI ZOBACZ JAK #!$%@?ŚMY TYM GUPIM CENTRYSTOM

@Khaine:

Najbardziej mnie śmieszy to, że to naśmiewanie z centrum przyszło z USA a u nas debile to bezmyślnie kopiują.

Przeciętny Amerykanin nie jest wstanie zrozumieć, że na świecie istnieją państwa w których są więcej niż dwie partie polityczne. Jak oni słyszą słowo "centryzm" to jedyne co potrafią sobie wyobrazić to jakiś środek pomiędzy republikanami i demokratami. A, że według nich jedni to
  • Odpowiedz
@bh933901: jeżeli dla Ciebie uznawanie prawa dwóch osób do formalizacji związku itd. za podstawowe jest "lewacką indoktrynacją" (nie "dyskusyjne" tylko indoktrynacją, heh) to przykro mi, ale sytułujesz się w tym miejscu co kiedyś zwolennicy segregacji rasowej itp. Nie dostrzegasz tego więc dalsza dyskusja nie na sensu, z pozdrowieniem.
  • Odpowiedz
Co jest złego w kompromisach?


@mroznykasztan: Bo ty masz nienawidzić wszystkiego na prawo od Che Guevary.

Nienawiść, hejt, agresja i przemoc wobec białych, prawicowców i mężczyzn to nie tylko przyjemność, ale również "civil rights" dla lewicy. ( ͡º ͜ʖ͡º)

A jakbyś chciał kompromisu, albo (co gorsza!) chociażby próby porozumienia czy okazania jakiegokolwiek szacunku do rozmówcy - to jesteś plugawym "centrystą". A centrysta to praktycznie
  • Odpowiedz
jeżeli dla Ciebie uznawanie prawa dwóch osób do formalizacji związku itd. za podstawowe jest "lewacką indoktrynacją" (nie "dyskusyjne" tylko indoktrynacją, heh) to przykro mi, ale sytułujesz się w tym miejscu co kiedyś zwolennicy segregacji rasowej itp.


@ImperatorPL: jest w pierwszej kolejności indoktrynacją. Wnioskuję po tym, że zdrowy, racjonalny umysł, opierający swoje poglądy na gruncie argumentów, które nie odwołują się do swojego własnego, subiektywnego, apriorycznego wartościowania, a oddzielają własne pragnienia i potrzeby,
  • Odpowiedz