Wpis z mikrobloga

@maksida: Przyzwoicie :) przeważnie na górę wrzucam mieszankę fety, mozarelli i goudy lub innego pokrewnego i wtedy jest niebo w gębie - tym razem była sama mozarella.
  • Odpowiedz
@neurokorba: mąka:1,0; woda:0,5; olej/oliwa/masło: 0,1; sól: 0,03.
tu na górze akurat sama posolona mozarella do momentu aż się ładne zarumieni, później dodane jajko do momentu ścięcia białka. Nastawa piekarnika jak przy pizzy - ile fabryka dała - przeważnie okolice 470-520 kelvinów.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz