Wpis z mikrobloga

"Nigdy nie zadaję sobie pytania „co to znaczy” ani w odniesieniu do moich obrazów, ani do cudzych. Znaczenie jest dla mnie całkowicie bez znaczenia. Jest tyle warte ile smak czekolady w opisie literackim. Nie mogę pojąć, że problem znaczenia może być dla ludzi aż tak istotny, jeśli idzie o obcowanie ze sztuką (….) Najczęściej jednak spotykam się z odbiorem semantycznym, w oparciu o opis przedmiotów przedstawionych na obrazie. Z mego punktu widzenia
panidoktorodarszeniku - "Nigdy nie zadaję sobie pytania „co to znaczy” ani w odniesie...

źródło: comment_16058955754OC5pJfqHSTaktzYbXxEh5.jpg

Pobierz
@pani_doktor_od_arszeniku:

Prawie rok nie zaglądałem na Wykop, ale jak widzę nic się nie zmieniło — u Ciebie jak zawsze wspaniałe obrazy :)
A ten w komentarzu dla mnie osobiście poruszający - bezkres morza i... książki... :D

Dwie wspaniałe rzeczy...
Choć od morza dzieli mnie cała Polska, a książki których miałem pewnie tyle ile tu widać uległy zniszczeniu gdy podpalacz spalił mi dom, to zawsze można się zanurzyć w takiej hipnotyzującej
@Montago: Współczuję straty i cieszę się, że jesteś teraz z nami cały i zdrowy. Zauważyłam Twoją nieobecność na tagu VHS, nie sądziłam jednak, że tak przykre okoliczności na to wpłynęły. Jeśli mogłabym w czymś pomóc, daj znać. Dysponuję dość pokaźną biblioteczką, a książki żyją u mnie swoim życiem i chętnie znajdą nowego właściciela. Wracając do obrazu, wspominam naszą pierwszą rozmowę. Déjà vu ()
@pani_doktor_od_arszeniku:

Zaczynając od końca...

Widzisz, zapomniałem że już u Ciebie widziałem kiedyś ten obraz - i teraz po raz kolejny wzbudził u mnie identyczne doznania :)
Czyli jest to niezmienne. Zawsze mnie poruszy :)

Na mój tag #zlotaeravhs powróciłem, i nadal przypominam różności. Np. coś takiego, surrealistycznego...

Skąd ktoś mógłby podejrzewać, że kogoś innego dotknie takie coś, jak seryjny podpalacz?
W końcu to nie dzieje się codziennie. W TV człowiek coś