Wpis z mikrobloga

Tytuł: LSD... moje trudne dziecko
Autor: Albert Hofmann
Gatunek: naukowa
Ocena: - /10

"nie słodzę życia, na język to tylko ślina i kwas"

Książka wybitnie uzdolnionego chemika, osoby która po raz pierwszy zsyntetyzowała LSD.
Książka do której mam mieszane uczucia.Nie jestem w stanie jej ocenić, między innymi dlatego, że nie jestem w stanie ocenić prawdziwości słów autora przez niecałkowite zrozumienie wielu zdań, aby to nastąpiło zapewne musiałbym mieć dużą wiedzę z dziedziny chemii, fizyki, psychologii, filozofii. Hofmann był bez wątpienia bardzo wykształconym człowiekiem tak czy inaczej. Nie twierdzę że książce nie dałbym 1/10 gdybym znał się na każdej dziedzinie nauki w niej zawartej i stwierdził że autor kompletnie odleciał, ale też nie mówię że nie dałbym jej 10/10. Momentami występuje mocno ścisły, zawily język. Wiem na pewno jeszcze bardziej świadomie jak poważna jest to substancja ze względu na jej siłę i że są ludzie którzy nie powinni jej zażywać, natomiast tym drugim w dobrze dobranych ilościach może otworzyć umysl. Jak bardzo z jej pomocą jest się w stanie dotrzeć do własnej podświadomości. Książka mówi też o innych psychodelikach jak psylocybina oraz opisuje doświadczenia różnych ludzi z nimi związane.
Niemniej jednak temat bardzo ciekawy i wszystkim interesującym się psychodelikami polecam

#bookmeter #ksiazki #lsd
Lawsuit - Tytuł: LSD... moje trudne dziecko 
Autor: Albert Hofmann
Gatunek: naukowa
O...

źródło: comment_1605476026X5RnTbH0ns1CGZXUCe9oko.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz