Aktywne Wpisy
![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/69a288a58de5aea18762e9933fe36b9a2efef396f78b051ed32d615f2e1a1ca1,q60.jpg)
dziobnij2 +134
Otrzymałem rentę do końca życia. Dzisiaj przyszedł list z ZUSu. Do końca życia będę dostawał 1445 zł miesięcznie (z czasem podwyższą, waloryzacja). Oprócz tego, bez żadnego kombinowania, będę miał ubezpieczenie zdrowotne do końca życia. Rentę pierwszy raz dostałem w wieku 18 lat, jak jeszcze chodziłem do liceum. Teraz mam 33 lata. Także rentę na stałe dali mi po 15 latach składania wniosków o przyznanie renty. W wieku 33 lat nie przepracowałem nawet
![dziobnij2 - Otrzymałem rentę do końca życia. Dzisiaj przyszedł list z ZUSu. Do końca ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/642d513328b1fbb5159005857df32b86145a7846b586844219cd6c8084c45345,w150.jpg)
![PaniProkurator](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PaniProkurator_UqKRFKGzAU,q60.jpg)
PaniProkurator +648
W niedawnym wpisie użytkowniczki @Luna_Lovegood widać ciekawy komiks pokazujący różnice między dystopią z "1984" Orwella a dystopią z "Nowego Wspaniałego Świata" Huxleya.
Jeśli ktoś jest bardziej zainteresowany tematem, to dodam że przedstawia on idee opisane w książce "Amusing Ourselves To Death" Neila Postmana (po polsku właśnie będzie to się nazywało w stylu "zabawiając się na śmierć"). Co ciekawe książka ta zainspirowała również Rogera Watersa ( #pinkfloyd ) do nazwania swojej solowej płyty z 1992 roku "Amused to death". Polecam odsłuchać całkiem przyjemny tytułowy kawałek, a więc... też "Amused To Death" :)
Żeby było ciekawiej, sam Postman nie był wielkim fanem muzyki Watersa i tutaj cytat z wikipedii:
A co do samej książki, to polecam przeczytać. Autor głównie hejtuje przekaz telewizyjny, ale co ciekawe wcale nie ma nic przeciwko programom czysto rozrywkowym (czyli np. Familiada czy Koło Fortuny), tylko opisuje szkodliwość tego co uważa się za pożyteczne programy telewizyjne: publicystyka, debaty telewizyjne, programy informacyjne i cokolwiek co udaje program informacyjny, a tak naprawdę chodzi w nim o rozrywkę, dostarczaną przez oburzenie, strach i inne mocno angażujące emocje.
Polecam przeczytać.
Żeby była jasność, nie jest to książka bezbłędna, są fragmenty irytujące w których autor podkreśla swoją elitarność (tak jak w powyższym cytacie), albo w słowach czuć lekką woń "kurła kiedyś to było" czy jakie to książki nie są zajebiste.
Mimo to warto przeczytać, żeby dostrzec jak medium z którego korzystamy wpływa na to w jaki sposób myślimy - podobny przekaz jak w książkach Marshalla McLuhana ("Medium is the message", "Gutenberg galaxy"). I chociaż książka "Amusing Ourselves To Death" skupia się głównie na szkodliwości telewizji, to jej przesłanie jest wciąż bardzo aktualne - szczególnie jeśli przeanalizujemy w jaki sposób korzystamy z internetu i jak to może wpływać na sposób formułowania myśli przez nas:
- nałogowe przeglądanie gorących wykopu
- niekończący się scroll na twitterze, fejsie czy też teraz na reddicie
#ksiazki #czytajzwykopem #socjologia #media
@Koliat: Chyba masz tu rację. Przy tej płycie zawsze za bardzo ignorowałem warstwę liryczną, więc przy następnym odsłuchaniu skupię się trochę