Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#rozowepaski, jak często nie udaje wam się dojść w czasie #s--s? Podobno większość kobiet udaje orgazmy i nigdy nie dochodzi ze swoim partnerem...

Ostatnio miałem pierwszy w życiu s--s (partnerka też była dziewicą), był lód, facefuck oraz ja jej smyrałem łechtaczkę palcami. Mi się udało po długim czasie dojść (za dużo walenia konia...), natomiast jej po wielu podejściach do palcówki nie. Była strasznie zestresowana, co pewnie nie pomagało. Stąd moje drugie pytanie, przy którym razie (z tych pierwszych) udało wam się pierwszy raz dojść? Z tego co czytałem to większości kobiet dopiero za którymś z kolei stosunkiem się udaje, wcześniej są zbyt spięte...
#zwiazki #podrywajzwykopem #logikarozowychpaskow #zapytajrozowegopaska

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fa9014f21b3d6000aa89c78
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

trzeba być idiotka, żeby udawać


@agaja: o lol. Część udaje bo nie chce martwić partnera. Te które nie udają i nie mają mają problem taki że faceci wpadają w depresję. Tak większość kobiet nie dochodzi(co nie znaczy że nie mają przyjemności podczas seksu). od kobiet to wiem i są na to badania
https://res.cloudinary.com/zava-www-uk/image/upload/fl_progressive/a_exif,f_auto,e_sharpen:100,c_fit,w_800,h_899,q_70/v1548753524/uk/fractl-pages/faking-it-2/eyj7iudpf2tksxnq0dhb.jpg
  • Odpowiedz
pietruszka: @AnonimoweMirkoWyznania: Mi to zajęło ponad rok od pierwszej penetracji, żeby dojść podczas stosunku, mimo wspaniałego partnera. Ogólnie przez kilka lat nie było tak łatwo, partnerzy musieli się mocno nagimnastykować, żebym mogła osiągnąć ten mityczny o----m. Jestem aktywna seksualnie od jakoś 6 lat i dopiero jakoś w tym roku zaczęło mi to przychodzić z łatwością i ciężko powiedzieć od czego to zależy. Ale na pewno w moim przypadku wraz
  • Odpowiedz
@CukrowyWykop: szczerze?
Nie wyobrażam sobie udawać w łóżku.
Trzeba być szczerym - przynajmniej u nas panuje taka zasada.
Przecież wtedy wykluczają sobie ludzie opcje jakiegoś rozwiązania, wspólnych starań żeby fajnie było obojgu.
  • Odpowiedz
Część udaje bo nie chce martwić partnera.


@CukrowyWykop: I w końcu zaczyna je to frustrować, bo ileż można udawać, że jest dobrze, i coraz rzadziej są chętne na seksy.

Te które nie udają i nie mają mają problem taki że faceci wpadają w depresję.


W kompleksy tak (pomijając fakt, że często niepotrzebnie), ale w depresję? xD Tak, trzeba być idiotką, bo w takich sytuacjach rozmawia się z facetem i pokazuje,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania Zgadzam się z ShineLow, zdecydowanie Cię poniosło z facefuckiem przy pierwszym razie xD
Ale jakby ktoś być ciekawy odpowiedzi. Kobiety o wiele trudniej osiągają o----m, niektóre (a nawet spora część) nie mają go nigdy i nie jest to kwestia ilości stosunków czy bycia spiętym (chociaż to też nie pomaga). I może to być spowodowane różnymi czynnikami: wychowaniem, religijnością, blokadą psychiczną, strachem, stresem, biologią, nieznajomością własnego ciała i upodobań i in.
  • Odpowiedz
nie dość, że kobieta czuje, że coś z nią nie tak, jest sfrustrowana brakiem orgazmu to jeszcze musi się martwić o kruche ego faceta


@slimaczkowa: No dla mnie to jest mega, mega smutne, że dla takiego faceta od partnerki ważniejsze jest żeby myślał, że jest dzikim ogierem. Skrajny egoizm :(
  • Odpowiedz
że dla takiego faceta od partnerki ważniejsze jest żeby myślał, że jest dzikim ogierem


@agaja: kolejne pudło. Ty w ogóle rozumiesz mężczyzn? Ty naprawdę myślisz że dla większości mężczyzn rozkosz kobiety ma być dla niego wyznacznikiem że jest ogierem? Kompletnie widzę na tej sferze życia się nie znasz. Są statystyki jak ci pokazałem i jak poszukasz też badania. Poczytaj warto.
  • Odpowiedz