N-------m się wczoraj w opór. Wróciłem od kolegi z pępkowego n----------y jak meserszmit. Żona w-------a, ale jak zawsze podała pomocną dłoń. Pomogła się ogarnąć, podstawiła butelkę wody, przykryła i dała spokojnie zasnąć nie robiąc p-------j awantury nocą a rano budząc mnie pocałunkiem i udając, że nie było tematu. W takich chwilach człowiek wie, że dobrą sobie kobietę wybrał.
#chwalesie #zwiazki #rozowepaski